W skrócie
-
W Petersburgu doszło do poważnej awarii internetu mobilnego, która trwa już drugi dzień, sparaliżowała usługi bankowe i kurierskie, a mieszkańcy mają dostęp tylko do niestabilnego Wi-Fi.
-
Rosyjskie władze tłumaczą utrudnienia środkami bezpieczeństwa ogłoszonymi po ostrzeżeniu przed możliwym atakiem dronów ukraińskich na miasto.
-
Minionej nocy doszło również do wzajemnych ataków: Ukraińcy uderzyli w rafinerię w Jarosławiu, a Rosjanie zaatakowali infrastrukturę cywilną Odessy i Pawłohradu.
Rosyjskie media wskazują na poważną awarię w Petersburgu. Chodzi o problemy z działaniem mobilnego internetu. Niedogodności trwają już drugi dzień.
– MTS nie działa, Megafon nie działa, nie da się nigdzie dojechać, a usługi kurierskie są niedostępne. Mamy tylko Wi-Fi, które również jest okresowo przerywane. Z tego powodu praca i jakość życia cierpią – mówił jeden z mieszkańców metropolii, cytowany przez portal Fontanka.
Inny z mieszkańców Petersburga przekazał, że problem dotyczy dostępu do aplikacji bankowej i niektórych komunikatorów. Zawiódł także system szybkiej płatności. Dodatkowo nie można przelewać pieniędzy.
Zagrożenie dronowe w Petersburgu. Rosyjskie władze wydały ostrzeżenia
Komitet ds. technologii informatycznych i łączności administracji Petersburga ogłosił w czwartek, że utrudnienia w dostępie do mobilnego internetu były spowodowane środkami bezpieczeństwa.
Również w czwartek w Petersburgu i obwodzie leningradzkim wydano ostrzeżenia o zagrożeniu dronowym ze strony Ukrainy. Jak zauważył portal Meduza, alerty po kilku godzinach odwołano, ale internetu w pełni nie przywrócono.
Awaria w sumie dotyczy wielkiej grupy osób. Petersburg zamieszkuje ponad 5 mln ludzi.
Jesienią 2025 roku Rosja ogłosiła tzw. białe listy. Wymieniono w nich zasoby dostępne nawet w przypadku awarii internetu mobilnego. W wykazie znalazły się niedziałające od dwóch dni w Petersburgu przesyłki kurierskie oraz system szybkich płatności.
Niespokojna noc w Ukrainie i Rosji. Doszło do wzajemnych ataków
Ostatniej nocy Ukraińcy i Rosjanie przeprowadziły wzajemne ataki. Celem Kijowa stała się rafineria ropy naftowej w Jarosławiu.
Zdaniem analityków wojskowych oraz kanałów monitorujących w sieci, bezzałogowce uderzyły w Sławnieft-JANOS. Obiekt ten jest jedną z pięciu największych rafinerii w Federacji Rosyjskiej.
Źródło: Fontanka, Meduza