Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polska

Zamieszanie ze świadkiem na komisji. Powtarzał jedno zdanie

Przez Pokój Prasowy19 stycznia, 20242 min odczytu

Po godz. 13.15 rozpoczęło się przesłuchanie Artura Sobonia przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Były poseł, a obecnie członek zarządu NBP rozpoczął wystąpienie od słowa wstępu. Interweniować musiał przewodniczący gremium Dariusz Joński.

Soboń zaczął wymieniać, czym sią zajmował jako sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Podległy Jackowi Sasinowi resort był zobowiązany do zorganizowania wyborów prezydenckich w maju 2020 roku.

Polityk zaprzeczył, żeby nadzorował Pocztę Polską. 

– W żadnym momencie swojej pracy w Ministerstwie Aktywów Państwowych nie nadzorowałem Poczty Polskiej. Nie nadzorowałem departamentów budżetowego, prawnego ani wykonującego nadzór właścicielski nad Pocztą Polską. Na żadnym etapie nie uczestniczyłem w przygotowaniach do wyborów korespondencyjnych, nie brałem udziału w przygotowaniu aktów prawnych, umów, decyzji administracyjnych, wzorów dokumentów wyborczych – powiedział Artur Soboń. 

Przesłuchanie Artura Sobonia. „Nie mogę na to pozwolić”

– Swobodna wypowiedź nie polega na tym, że będzie pan odczytywał wszystkie dokumenty i notatki – przerwał w pewnym momencie Joński. Argumentował, że „nie może na to pozwolić”. Z głosem sprzeciwu wystąpił Paweł Jabłoński z PiS, wskazując, że prawo swobodnej wypowiedzi świadka nie może zostać ograniczone decyzją przewodniczącego.

Głos zabrał także Soboń, który podkreślał, że przytaczane dokumenty są ważne z punktu widzenia przedmiotu sprawy. W sprawę włączył się Przemysław Czarnek. Poseł złożył wniosek formalny, aby Joński „więcej nie przerywał świadkom”.

Po zakończeniu swobodnej wypowiedzi Artur Soboń stwierdził, że nie ma „nic więcej do dodania” i podziękował.

– Chyba się panu coś pomyliło. Teraz my zadajemy pytania. To nie jest tak, że pan zakończył przesłuchanie. Mam nadzieję, że przeczytał pan ustawę o komisji śledczej – skomentował Dariusz Joński.

Na kolejne pytania przewodniczącego Soboń odpowiadał: „Odpowiedziałem na to pytanie w swobodnej części wypowiedzi”.

Arutr Soboń: Ani razu nie uchyliłem się od odpowiedzi

Po serii pytań zastępca Jońskiego Jacek Karnowski zapowiedział skierowanie wniosku do sądu o karę porządkową dla Sobonia.

– Zwrócę uwagę posłowi Karnowskiemu, że jeszcze ani razu nie uchyliłem się od odpowiedzi na pytanie – stwierdził Soboń.

Na niemal każde kolejne pytanie Soboń odpowiadał: Wszystko co miałem do powiedzenia w sprawie, zawarłem w swobodnej fazie wypowiedzi.

Czytaj Dalej

Zdecydowana większość Polaków „nie ufa ludziom”

Afera z Protasiewiczem. Młoda działaczka przerywa milczenie

Spór o migrację. Premierzy pokłócili się w sieci

Dramatyczny wypadek koło Rzeszowa. Tir wjechał w przystanek, są ranni

Spięcie podczas obrad sejmowej komisji. „Pan tak na serio?”

Morawiecki apeluje do Tuska. Zarzuca mu złamanie unijnej zasady

Michał Tusk ma nową pracę. Wiemy, od kiedy pełni funkcję

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Jeśli będzie możliwość

Malował po budynku ministerstwa. Bąkiewicz usłyszał zarzut

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.