W ubiegłym tygodniu Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia ogłosili, że Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe wystartują razem w wyborach samorządowych. – Trzecia Droga jedzie dalej, jedziemy razem do wyborów samorządowych. Polska 2050 i PSL utworzą wspólny komitet wyborczy do sejmików, do powiatów, do gmin samorządowych – przekazał minister obrony narodowej i lider PSL. – Koncept Trzeciej Drogi się sprawdził – zaznaczał marszałek Sejmu.
Pojawiły się jednak pytania, podobnie jak wcześniej w przypadku wyborów parlamentarnych, czy partie obecnie rządzącej koalicji mogłyby stworzyć wspólną listę. Niewykluczone, że Koalicja Obywatelska połączy siły z Lewicą, o czym mówił w tym tygodniu Włodzimierz Czarzasty.
Kosiniak-Kamysz: Za chwilę będziemy publikować listy
– Myślę, że to by było bardzo dobre, gdyby były dwa takie bloki – Trzecia Droga i drugi blok związany z Platformą i Lewicą – oświadczył w sobotę Kosiniak-Kamysz. Według wicepremiera, właśnie dwa bloki „mają szansę wygrać w całej Polsce”. – To jest dużo skuteczniejsze, niż gdybyśmy poszli na jednej liście – przewidywał. – Nie wygramy w wielu województwach, gdybyśmy szli jedną listą – dodawał.
Lider PSL podkreślał, że jest wielu wyborców, którzy nie chcą głosować na PiS i wybierają Trzecią Drogę. – Dla nas bardzo ważne są wartości, tradycja, historia, kultura – również ta wynikająca z naszych korzeni chrześcijańskich – zaznaczał. Jak dodał, dzięki Trzeciej Drodze Polska będzie „dobrym miejscem dla wspólnot wyznaniowych, dla Kościołów i będzie rozdział państwa od Kościoła”.
– Jesteśmy gotowi do wyborów samorządowych. Za chwilę będziemy publikować listy na poziomie województw, powiatów i gmin. Jesteśmy zdeterminowani, by wygrać w województwie lubelskim – zapowiedział Kosiniak-Kamysz.