W piątek, 26 stycznia Arkadiusz Mularczyk wziął udział w konferencji prasowej w Sejmie. – W imieniu Klubu PiS występuję do najważniejszych organów UE – poinformował. Międzynarodowa interwencja ma związek m.in. z zatrzymaniem i aresztowaniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Interwencja PiS w Brukseli
– Uważamy, że sytuacje, jakie mają miejsce w Polsce od ponad miesiąca, w szczególności systemowe łamanie Konstytucji, systemowe obchodzenie prawa, w sposób absolutny naruszają zasady praworządności – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że od unijnych organów oczekuje „podjęcia odpowiednich działań”.
Pismo w tej sprawie ma zostać skierowane do Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli oraz Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Mularczyk nawiąże w nim również do decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wygaszeniu mandatów politykom PiS i „tortur”, którym – zdaniem Jarosława Kaczyńskiego – miał w zakładzie karnym zostać poddany Mariusz Kamiński.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Dzień wcześniej przedstawiciele PiS poinformowali o złożeniu do Rady Europy projektu rezolucji kwestionującej zasadność i legalność zatrzymania ich partyjnych współpracowników. – W naszej ocenie doszło tu do złamania prawa, złamania Konstytucji, a panowie ministrowie, parlamentarzyści są po prostu więźniami politycznymi – mówił w czwartek Mularczyk.
Iwona Arent przekazała, że złożono również rezolucje informujące o wyłączeniu sygnału telewizji publicznej, zamachu na media publiczne, zamachu na prokuraturę i łamaniu praw człowieka związanym z torturami. – To jest niedopuszczalne. W związku z tym poinformowaliśmy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy oraz Radę Europy – ogłosiła.