Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Świat

Afera w ukraińskich służbach. Minister: Jest mi wstyd

Przez Pokój Prasowy6 lutego, 20242 min odczytu

Informacje o śledztwach wobec pracowników redakcji podano w poniedziałek na łamach Bihus.info. Dziennikarze mieli być obserwowani i nagrywani przez śledczych departamentu obrony państwowości SBU.

Jak twierdzą źródła portalu, rozkaz wydany został przez szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyla Maluka. Sprawa powiązana jest także z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, który wydał zgodę na śledztwo. 

Kompromitujace nagrania trafiły do sieci

16 stycznia w serwisie Youtube ukazały się nagrania na których zarejestrowano pracowników (nie było wśród nich dziennikarzy – red.) serwisu Bihus.info. Uwidoczniono na nich zażywanie narkotyków i rozmowy z dilerami na temat kolejnych dostaw substancji psychoaktywnych.

„Ciekawe, jak zareagują na nie (nagrania) dziennikarze, którzy tak bardzo lubią śledzić innych i robić z siebie „świętych i zasadniczych”, ale zapominają o własnych narkogrzeszkach?” – czytamy w opisie filmu.

Kilka godzin później w sieci pojawiło się oświadczenie szefa portalu Denysa Bihusa. Oświadczył on, że jego pracownicy zostali poddani testom narkotykowym. Jednocześnie ujawnione zostały pierwsze informacje dotyczące śledzenia, podsłuchiwania i nielegalnego nagrywania dziennikarzy.

– Nie jest to jednak usprawiedliwieniem tego, co zobaczyliśmy na wideo, czyli zażywania przez kilkoro naszych kolegów zakazanych substancji – podkreślił Bihus.

Wołodymyr Zełenski reaguje: Niedopuszczalne

Doniesienia oficjalnie potwierdzone zostały przez SBU. Do sprawy odniósł się także prezydent Wołodymyr Zełenski.

– SBU rozpoczęła śledztwo i wyjaśni wszystkie okoliczności. Jakiekolwiek naciski na dziennikarzy są niedopuszczalne – stwierdził.

Po kilku dniach do sprawy odniósł się także minister sprawiedliwości Ukrainy Denys Maluska, który oświadczył, że tego typu sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca.

– Potrzebujemy więcej kontroli nad działalnością służb specjalnych wewnątrz kraju. W pracy za granicą oraz na froncie. Sprawdzają się one świetnie i tutaj nie warto się ich czepiać – podkreślił.

– Jest mi wstyd za służby specjalne, które śledziły dziennikarzy – dodał. 

Czytaj Dalej

Spotkanie Duda-Trump. Jest reakcja Białego Domu

Gorąco w stolicy Gruzji. Siły specjalne rozpędzają demonstrantów

Nad bazą wojskową w Konstancy krążyły tajemnicze drony

Wiceadmirał z NATO ostrzega. Miliard osób w niebezpieczeństwie

Hakerzy wykradli poufne dane hiszpańskich służb. Mają żądania

Izrael chwali się sukcesem. Ważny dowódca Hezbollahu wyeliminowany

Putin o katastrofalnych konsekwencjach. Rozmawiał z irańskim przywódcą

Decyzja Zełenskiego ws. mobilizacji. Nowe zasady dotyczące poborowych

Skandal w Brukseli. Policja przerwała konferencję prawicy

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.