Rozmowa prezydenta Stanów Zjednoczonych z Andrzejem Dudą i Donaldem Tuskiem rozpoczęła się chwilę po godzinie 20:45. W trakcie części otwartej dla prasy Joe Biden potwierdził zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki NATO.
– Zaangażowanie Ameryki w Polskę jest żelazne. Zawsze mówimy, że atak na jednego z sojuszników jest atakiem na wszystkich. My wszyscy musimy myśleć tak samo – stwierdził.
Głos w dyskusji zabrał premier Donald Tusk, który zwrócił uwagę na poważne traktowanie zobowiązań sojuszniczych przez Polskę.
– W imieniu Polaków chciałbym przekazać panu przesłanie: nasz kraj jest teraz stabilną demokracją. To kraj, dla którego tak ważne jest bezpieczeństwo całego regionu. Nie może być bezpiecznej Europy bez silnej Polski – podkreślił.
– Jesteśmy tu z prezydentem Dudą, by potwierdzić, że Polska jest i będzie solidnym filarem społeczności transatlantyckiej, niezależnie, kto wygra wybory. Traktujemy poważnie nasze zobowiązania – dodał.
Prezydent i premier z wizytą w USA. „Pokazać Rosji, że NATO jest gotowe”
Karine Jean-Pierre, rzeczniczka Białego Domu, w momencie ogłoszenia spotkania stwierdziła, że rozmowy dotyczyć będą dalszej współpracy Polski i USA, a także stanowić będą konsultacje przed lipcowym szczytem NATO, który odbędzie się w lipcu w Waszyngtonie.
Jeszcze przed wylotem Andrzej Duda zapowiadał, że priorytetowymi tematami, które chciałby omówić z prezydentem Stanów Zjednoczonych są kwestie współpracy militarnej i zakupów zbrojeniowych.
Polski prezydent ma także przedstawić Joe Bidenowi pomysł, by kraje NATO zdecydowały o przeznaczaniu na obronność nie dwóch, a trzech procent PKB.
– Będę także w Waszyngtonie mówił na temat propozycji tego, aby podjąć decyzję w ramach NATO wydatkowania na obronność 3 proc. PKB, a nie tak jak dotychczas 2 proc. To temat i na rozmowę w Kongresie, i na rozmowę z Prezydentem Joe Bidenem. I później, kiedy będziemy kończyli już tę naszą wizytę, ona się zakończy w Brukseli, gdzie będzie w siedzibie NATO, w Kwaterze Głównej, spotkanie z Sekretarzem Generalnym, z Jensem Stoltenbergiem – mówił.
– Żeby pokazać Rosji, że NATO jest gotowe i że udziela odpowiedzi na agresywne, imperialne zachowania rosyjskie – dodał.
Andrzej Duda w USA. „Bardzo dobre rozmowy”
Nieco ponad dwie godziny wcześniej prezydent Duda pojawił się na Kapitolu, gdzie odbył spotkanie z liderami Izby Reprezentantów i Senatu USA. W jego trakcie podjęto rozmowy dotyczące współpracy polsko-amerykańskiej m.in. w zakresie budowy bezpieczeństwa w regionie.
– Bardzo ciekawe i bardzo dobre rozmowy. Przekaz, że nasze relacje są znakomite i budujemy je niezależnie od tego, kto w danym momencie rządzi. Kto jest prezydentem USA, kto w Polsce, jaka jest większość w parlamencie. Budujemy te relacje – relacjonował polityk w trakcie briefingu prasowego.
Jednocześnie Andrzej Duda podkreślił, że wyraził szczere podziękowania dla amerykańskich senatorów, którzy wyrazili zgodę na zakup najnowocześniejszego sprzętu wojskowego, który trafił i będzie trafiać na wyposażenie polskiej armii.
– Dziękowałem za obecność amerykańską w Polsce. Także za decyzje, którymi aprobował Kongres dotyczące nasze zakupów w Stanach Zjednoczonych najnowocześniejszego uzbrojenia, które produkują. Myślę o czołgach Abrams, samolotach F-35, wyrzutniach Himars, śmigłowcach Apache, które mam nadzieję, że w najbliższym czasie od USA kupimy – podkreślił.
Jednocześnie Andrzej Duda zwrócił uwagę, że ” obecność amerykańskiego żołnierza na naszej ziemi ma wielkie znaczenie dla umacniania poczucia bezpieczeństwa Polaków i naszej części Europy, wobec tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą, wobec agresji na Ukrainie”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!