Autor: Pokój Prasowy

Świadectwo energetyczne 2024. Co to za dokument?Wprowadzenie obowiązku posiadania świadectwa energetycznego stanowi kluczowy element strategii ograniczenia emisji CO2. Zmiana ta, zawarta w nowelizacji ustawy o charakterystyce energetycznej budynków, która weszła w życie 28 kwietnia 2023 roku, ma na celu nie tylko promowanie budownictwa zrównoważonego energetycznie, ale również podniesienie świadomości społecznej na temat zużycia energii. Obowiązek opisany w art. 23 ustawy wymaga od właścicieli nieruchomości posiadania dokumentu, który ocenia zapotrzebowanie budynku na energię, uwzględniając wszystkie kluczowe aspekty, takie jak ogrzewanie, wentylacja, przygotowanie ciepłej wody użytkowej, a nawet oświetlenie. Kontrole ogrzewania w domach, wprowadzone jako część wymogów świadectwa energetycznego, mają za zadanie weryfikować, czy systemy…

Czytaj więcej

W Interii ukazał się w sobotę wywiad Jakuba Szczepańskiego z Pawłem Kowalem. Poseł KO i przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych mówił w nim o odbudowie Ukrainy, toczącej się tam wojnie, ale również stosunkach polsko-ukraińskich w kontekście m.in. Wołynia. Słowa polityka w tej ostatniej kwestii poruszyły polityków obecnej opozycji i część internautów, wywołując burzę w sieci.Mówiąc o zbrodniach popełnionych na Polakach mieszkających na Wołyniu stwierdził, że „państwo ukraińskie nie ma z tym za wiele wspólnego, bo nie istniało”. – Może trzeba to wyjaśnić jeszcze raz Polakom, którzy nie mają tego właściwie ułożonego? – dodał.Zdaniem Kowala powinno się mówić „o zbrodni dokonanej przez obywateli polskich na…

Czytaj więcej

Wojska Kremla kontynuują ofensywę na wschodzie Ukrainy po tym, jak 17 lutego udało im się zdobyć Awdijiwkę. Było to największe rosyjskie zwycięstwo na polu bitwy od czasu walk o Bachmut, choć jego koszt był ogromny.Amerykański Instytut Badań nad Wojną ocenia, że w atakach na miasto zginęło „prawdopodobnie więcej rosyjskich żołnierzy niż podczas całej wojny radziecko-afgańskiej”. Oznacza to, że straty wyniosły co najmniej 15 tysięcy żołnierzy.Ukraina: Rosjanie zdobyli Awdijiwkę. Putin chce iść dalejLosem rosyjskich żołnierzy nie przejmuje się najwyraźniej Władimir Putin, który po zdobyciu Adijiwki zapowiedział, że ofensywa będzie trwała nadal. Moskwa chce wykorzystać ostatnie dokonania do rozszerzenia swoich zdobyczy terytorialnych.W niedzielę ministerstwo…

Czytaj więcej

W niedzielę rano policja otrzymała zgłoszenie w sprawie wysypanej kukurydzy w woj. kujawsko-pomorskim. Zboże mogło pochodzić z Ukrainy – zaznaczono.- Z ośmiu wagonów znajdujących się na bocznicy kolejowej w Kotomierzu koło Bydgoszczy została wysypana kukurydza – przekazała Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji. W każdym wagonie moglo być po 60 ton zboża.Służby badają sprawę. Strona ukraińska oskarża o działanie protestujących polskich rolników. Tymczasem politolog Jarosław Wolski nie ma wątpliwości i obarcza winą stronę rosyjską. Rozsypane zboże. Kto winny? Politolog wskazuje na Rosjan”Robota ruskiej agentury w akcji” – napisał na platformie X. Sabotaż – w jego opinii – ma jasny cel: „dalsze wbijanie klina…

Czytaj więcej

Biblioteka Państwowa w Berlinie zgłosiła kradzież pięciu książek w styczniu, wśród nich są dzieła Aleksandra Puszkina „Borys Godunow” (1831 r.) i „Jeniec Kaukazu” (1828 r.).Zapytana przez „Bild” Bawarska Biblioteka Państwowa również potwierdziła, że skradziono dwie rosyjskojęzyczne książki. Ze względu na trwające dochodzenie, nie ujawniamy żadnych szczegółów – wyjaśnił jej rzecznik prasowy Peter Schnitzlein.Pozycje rosyjskiej literatury padły łupem złodzieiNiemieckie placówki „dołączają do listy bibliotek w całej Europie, które padły ofiarą kradzieży” – pisze „Bild”. „Cenne rosyjskie książki zostały już skradzione z bibliotek w Polsce, Estonii, na Łotwie, Litwie, we Francji i Szwajcarii. Jak dotąd najbardziej ucierpiał Uniwersytet Warszawski. Brakuje tam 78…

Czytaj więcej

Punktem wyjścia dla komentarza Tuska była wypowiedź Kaczyńskiego, wygłoszona podczas wiecu partyjnego w Leżajsku. Lider obozu, który przez osiem ostatnich lat rządził krajem, postanowił pochylić się nad niską liczbą urodzeń. Polityk ubolewał nad tym, że obecnie rodzi się znacznie mniej dzieci niż ponad pół wieku temu. Kaczyński żali się na małą liczbę urodzeń. Tusk odpowiada – Mamy za sobą pierwszy miesiąc w dziejach Polski od bardzo długiego czasu, kiedy urodziło się poniżej 20 tys. dzieci. Do tej pory było zawsze więcej. A w tych czasach, kiedy był boom demograficzny, to dużo mniej liczna niż dziś Polska dała 800 tys. dzieci rocznie. To bodaj 1955 r. To było na miesiąc ponad 60 tys. dzieci – mówił do swoich zwolenników Kaczyński.…

Czytaj więcej

„Na zdjęciach widać 160 ton zniszczonego ukraińskiego zboża. Zboże jechało tranzytem do portu w Gdańsku, a stamtąd do innych krajów. Czwarty przypadek wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności” – napisał Kubrakow na platformie X, dołączając fotografie z wysypanym z wagonów kolejowych zbożem.”Jak długo rząd i polska policja będą pozwalać na ten wandalizm? Po raz kolejny wszystkie te produkty rolne są przewożone w zapieczętowanych wagonach i przewożone tranzytem do innych krajów. My ściśle przestrzegamy prawa. A wy?” – zapytał wicepremier Ukrainy. Wysypali kukurydzę z wagonów. Pochodziła z Ukrainy?W niedzielę rano policja otrzymała zgłoszenie w sprawie wysypanej kukurydzy w…

Czytaj więcej

Prezydent Wołodymyr Zełenski przemawiał w niedzielę podczas forum „Ukraina. Rok 2024”, na którym podsumowano dwa lata wojny przeciwko Rosji. Przywódca mówił m.in. o relacjach z Polską i trwającym konflikcie wokół zboża. Skomentował również incydenty niszczenia ukraińskiego ziarna poprzez wysypywanie go z pociągów towarowych. W nocy z soboty na niedzielę na bocznicy kolejowej w Kotomierzu niedaleko Bydgoszczy otwartych zostało osiem wagonów, których wysypało się 160 ton ukraińskiej kukurydzy. – Ja nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi – przyznał, po czym podkreślił, że tego typu historie są wykorzystywane przez rosyjską propagandę. – Bardzo niedobrze, że gramy po ich stronie takimi faktami -…

Czytaj więcej

Prezes PiS na spotkaniu w Leżajsku zaczął od kwestii najpilniejszej, czyli protestu rolników i blokowania granicy z Ukrainą. Stwierdził, że w dniu wybuchu wojny z ROsją nasz kraj stanął przed ogromnym dylematem. – Czy podjąć to wszystko, co w takiej sytuacji nakazuje poczucie moralne, poczucie empatii wobec tych, którzy są narażeni na wielką krzywdę, czy może rozpamiętywać dawne, straszliwe czasy, krzywdy, rzeczywiście straszne krzywdy, które nas ze strony niektórych Ukraińców spotkały – mówił. Kaczyński o sporze z Ukrainą – Polacy na wszystkich poziomach, począwszy od zwykłych ludzi, skończywszy na władzach państwowych, ale poprzez władze samorządowe, podjęli decyzję, by podjąć te działania, które wynikają z poczucia empatii, które są pomocą dla tych, których napadnięto – stwierdził. Dodał do tego, że wsparcie Ukrainy jest jednocześnie obroną Polski przed wrogiem w Moskwie. Zaznaczył jednak,…

Czytaj więcej