W ubiegły piątek, 16 lutego, w kolonii karnej „Polarny wilk” na Syberii zmarł rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny. Miał 47 lat.
Brat Nawalnego poszukiwany przez władze Rosji
Rosyjska propaganda twierdzi, że przyczyną zgonu było „nagłe zatrzymanie krążenia”. Nie ma wątpliwości, że w rzeczywistości Nawalny padł ofiarą zemsty Władimira Putina. Choć od śmierci opozycjonisty upłynęło już pięć dni, jego bliskim nie tylko nie wydano ciała, ale nawet nie pozwolono go zobaczyć.
Okazuje się, że to nie jedyny problem, z którym muszą zmierzyć się bliscy Nawalnego. We wtorek, 20 lutego, agencja Reutera poinformowała, że Oleg Nawalny, brat Aleksieja, znalazł się na liście poszukiwanych przez władze Rosji.
Oleg Nawalny także był uwięziony w kolonii karnej
Wynika to z faktu, że rosyjska prokuratura wszczęła przeciwko niemu kolejną sprawę karną. Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie wszczęto postępowanie, czyli jakie przestępstwo zarzucono Olegowi Nawalnemu.
Wyjaśnijmy, że w 2014 r. Oleg Nawalny został skazany za rzekome nadużycia finansowe. Wymierzono mu karę 3,5 roku pozbawienia wolności. Podobnie jak Aleksiej, odbył karę w kolonii karnej. Opuścił ją w 2018 r.
W 2021 r. Oleg Nawalny został ponownie skazany, tym razem na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu, za złamanie restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. To oczywiście pretekst – Oleg Nawalny został tak naprawdę skazany za udział w wiecu zorganizowanego w obronie swojego brata.
Oleg Nawalny przebywa poza granicami Rosji
Jeszcze w tym samym roku Oleg Nawalny wyjechał z Rosji i udał się na Cypr. Jego obecne miejsce pobytu pozostaje nieznane. W 2022 r. został zaocznie skazany za naruszenie warunków zawieszenia kary.
W praktyce oznacza to, że Oleg Nawalny nie będzie mógł wziąć udziału w pogrzebie swojego brata. Zostałby aresztowany natychmiast po przekroczeniu granic Rosji.