Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej z premierem Grecji Kiriakosem Mitsotakisem mówił o negocjacjach ws. możliwości wykorzystania rosyjskich środków pieniężnych zamrożonych w bankach w Europie i na świecie. – To byłoby sprawiedliwe i bardzo efektywne – stwierdził.
– Pojawia się temat tzw. shadow fleet, czyli „floty cieni”, statków bez bandery, które przewożą rosyjską ropę, ale nikt do końca tego nie wie i nie jest w stanie tego udokumentować. Są to statki bardzo często w fatalnej kondycji – mówił premier.
Flota cieni. Donald Tusk: Trzeba rozważyć zablokowanie
Szef rządu wyjaśnił, że problem ten dotyczy cieśnin duńskich i portów na Morzu Bałtyckim. – Będę o tym rozmawiał z premier Danii, która będzie wizytować w Warszawie w przyszłym tygodniu – dodał.
– Istnieje co najmniej jeden bardzo ważny powód, dla którego trzeba rozważyć zablokowanie tej „floty cieni”. Mówimy tutaj o około 100, czasami większej liczbie statków z ropą. To jest powód ekologiczny. Jest też wystarczająco dużo prawdziwych powodów przez które statki te nie powinny zostać dopuszczone do transportu na morzu. Mam nadzieję, że w tej sprawie szybko dojdziemy do porozumienia – przekazał.
Morze Bałtyckie: Tajemnicza „flota cieni”. Premier zapowiada kroki
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!