Chociaż Rosja koncentruje się obecnie na wojnie w Ukrainie, kraje europejskie już teraz obawiają się, że agresor może naruszyć także ich bezpieczeństwo – informuje „The Times”.
Według brytyjskiego dziennika wysocy ranga oficerowie ostrzegają, że NATO będzie musiało przygotować się na możliwe rosyjskie ataki na cele w całej Europie, w tym w Niemczech, jeśli Moskwa rozpocznie wojnę przeciwko Sojuszowi.
„Wojskowe Schengen”. Generałowie są przekonani, że czas jest ograniczony
Generał porucznik Alexander Sollfrank, dowódca wojskowego centrum logistycznego NATO w Niemczech, wezwał sojuszników do uproszczenia procedur biurokratycznych, które obecnie utrudniają przemieszczanie się wojsk i sprzętu. Jego zdaniem konieczne jest umożliwienie krajom wzajemnego korzystania z wyposażenia wojskowego w czasach kryzysu.
– Jeśli porównamy obecną wojnę z operacjami sprzed dziesięciu czy pięciu lat, zdamy sobie sprawę, że musimy uznać, iż na tyłach będzie toczyć się ciężka walka. Musimy założyć, że agresor użyje pełnego zakresu sił, aby zakłócić linie komunikacyjne, w tym na tyłach – ostrzegł Solfranc.
Według „The Times” przywódcy Sojuszu są przekonani, że mają ograniczony czas na wzmocnienie swojej obrony. Mają nadzieję, że przed lipcowym szczytem w Waszyngtonie uda im się uzgodnić wprowadzenie systemu „wojskowego Schengen”, który pozwoli konwojom wojskowym na swobodne przemieszczanie się przez kraje NATO.
Wojna między Rosją a NATO? „Kreml jest optymistycznie nastawiony”
Niemiecki „Bild” informował niedawno o możliwej wojnie między Rosją a NATO. Tymczasem agencja Unian przypomina, że minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski ostrzegał, że państwa członkowskie NATO powinny przygotować się na ewentualną rosyjską inwazję.
Według „Washington Post” Kreml jest „optymistycznie nastawiony” i przekonany, że będzie w stanie skutecznie przeciwstawić się Zachodowi poprzez nawiązanie bliższych stosunków gospodarczych i dyplomatycznych z Chinami i krajami Południa.
Z kolei „The Telegraph” zauważył, że Rosjanie zapowiadają mobilizację swojego przemysłu obronnego w ciągu najbliższych trzech lat, co oznacza, że chcą prowadzić wojnę przez co najmniej trzy do czterech kolejnych lat. Jak zauważa brytyjski dziennik, jeśli Zachód nie podejmie działań, Ukraina może przegrać wojnę, a istnieją niepokojące sygnały, że w tym przypadku rosyjskie wojska posuną się dalej.
Źródło: „The Times”, Unian