Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w poniedziałek, że premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska drugiego wicewojewody dolnośląskiego. Decyzja szefa rządu zapadła po tym, jak polityk zamieścił w sieci serię wzbudzających kontrowersje wpisów.
Protasiewicz odniósł się do sytuacji i napisał w serwisie X: „Chyba lepiej, bo… Polska jest najważniejsza!”.
Jacek Protasiewicz i seria wpisów na X. Padły przeprosiny
Po kilku godzinach, w odpowiedzi na jeden z wpisów, Protasiewicz zamieścił przeprosiny. „Każdy ma swoje problemy, także zdrowotne. Ja też. Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci” – napisał polityk.
Protasiewicz odpowiedział również na wpis kandydatki na prezydent Wrocławia Izabeli Bodnar, która napisała, że „liczy na to, że Protasiewicz nie obejmie mandatu posła”. „To zdecydowanie nie czas na Sejm RP. Tu trzeba na początek wygrać 'walkę z demonami'” – oceniła Bodnar.
„Ma Pani rację. Muszę zająć się sobą i nie zamierzam podejmować ewentualnie przypadającego mi mandatu poselskiego” – napisał Protasiewicz.
Seria wpisów Jacka Protasiewicza. Reaguje PSL
Jacek Protasiewicz w ostatnim czasie rozpisywał się w mediach społecznościowych o spędzaniu czasu z jego aktualną partnerką, polityczką Trzeciej Drogi Darią Brzezicką. Polityk podzielił się również szczegółami z życia prywatnego a także obraził przeciwników politycznych, w tym Patryka Wilda, który działa przeciw Izabeli Bodnar.
Kandydatka na urząd prezydenta Wrocławia w drugiej turze wyborów samorządowych zmierzy się z obecnym włodarzem miasta Jackiem Sutrykiem.
Zachowanie Protasiewicza przyciągnęło uwagę dziennikarzy, polityków oraz zwykłych internautów. W odpowiedzi wicewojewoda zaczął ich obrażać.
Na działania polityka zareagowało również samo Polskie Stronnictwo Ludowe, z którym związany jest Protasiewicz. „Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów Jacka Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki” – przekazało PSL w sieci.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!