Patryk Jaki postanowił skomentować najnowsze posunięcie prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, polegające na odwołaniu dziesięciu Prokuratorów Okręgowych i Regionalnych. „Prokurator Generalny Adam Bodnar, w ścisłej współpracy z p.o. Prokuratorem Krajowym Jackiem Bilewiczem, realizują konsekwentnie program zmian w Prokuraturze, mający na celu przywrócenia tej służby obywatelom” – podawano w komunikacie PG w poniedziałek 29 stycznia.
26 stycznia z delegacji oraz funkcji zostali odwołani:
- Agnieszka Bortkiewicz – odwołana z delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i funkcji Zastępcy Prokuratora Okręgowego w Warszawie (wcześniej poseł KO Roman Giertych informował o złożeniu zawiadomienia dotyczącego prokurator),
- Mariusz Dubowski – odwołany z delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i funkcji Prokuratora Okręgowego w Warszawie,
- Artur Maludy – odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie i funkcji Prokuratora Regionalnego w Szczecinie,
- Łukasz Osiński – odwołany z delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawa-Praga i funkcji Prokuratora Okręgowego Warszawa-Praga,
- Bartosz Pęcherzewski – odwołany z funkcji Prokuratora Regionalnego we Wrocławiu,
- Elżbieta Pieniążek – odwołana z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku i funkcji Prokuratora Regionalnego w Białymstoku,
- Remigiusz Dobrowolski – odwołany z funkcji Prokuratora Okręgowego w Szczecinie,
- Jakub Romelczyk – odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Warszawie i funkcji Prokuratora Regionalnego w Warszawie,
- Teresa Rutkowska-Szmydyńska – odwołana z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku i funkcji Prokuratora Regionalnego w Gdańsku,
- Jerzy Ziarkiewicz – odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Lublinie i funkcji Prokuratora Regionalnego w Lublinie.
Patryk Jaki o przetasowaniach w prokuraturze
Jaki miał sprecyzowany pogląd na całą sprawę. „Próba zemsty za wykrycie fałszowania aktów notarialnych Sienkiewicza. Jednak kompletnie bezprawna. Prokuratorów Regionalnych może odwołać tylko Prokurator Krajowy. Więc te decyzje nie wywołują skutków prawnych, natomiast wywołują konsekwencje dla Bodnara i neokrajowego Bilewicza. To oczywiste i bezczelne łamanie prawa na rympał” – pisał na platformie X (Twitter).
Pisząc o fałszowaniu aktów notarialnych, Jaki miał na myśli okoliczności przejęcia mediów publicznych. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie możliwości przekroczenia uprawnień przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.
Podczas śledztwa przeszukano biuro notarialne Joanny K. To samo tyczy się także resortu kultury. Przesłuchano ponadto świadków i zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu. Uchwały, na mocy których zmieniono zarządy TVP, PR i PAP, miały nie zostać podpisane w miejscu i czasie wskazanych przez uczestników spotkania – wynikać ma ze zgromadzonego materiału dowodowego.
„W świetle zebranych dowodów oraz przeprowadzonych analiz, prokuratura stwierdziła, że istnieją uzasadnione podstawy do przedstawienia Joannie K. zarzutu poświadczenia nieprawdy w aktach notarialnych dotyczących zmian w zarządach kluczowych mediów publicznych” – brzmi fragment oświadczenia Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Oświadczenie opublikowała Interia.