Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polityka

Kancelaria Sejmu chce, by Kamiński i Wąsik zwrócili pieniądze. Jest odpowiedź

Przez Pokój Prasowy2 lutego, 20243 min odczytu

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem w sprawie tzw. afery gruntowej. Na mocy orzeczenia sądowego ich mandaty wygasły. Byli posłowie PiS trafili do osobnych więzień na terenie Mazowsza, które po dwóch tygodniach opuścili – w związku z decyzją prezydenta. – Panowie są ułaskawieni. Potwierdzam to – ogłaszał Andrzej Duda.

W kontekście wygaszenia mandatów warto przypomnieć, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uznała, iż Wąsik i Kamiński są dalej posłami. Takie samo zdanie mają przedstawiciele niemal całej opozycji – w tym m.in. prezydent Andrzej Duda.

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych orzekła zaś inaczej. W kontekście Kamińskiego uznano bowiem, że nie jest on posłem, natomiast żadnego stanowiska organ nie zajął w kontekście drugiego polityka PiS – Macieja Wąsika.

Kancelaria Sejmu chce teraz zwrotu pieniędzy

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia także uznaje, że Kamiński i Wąsik nie są posłami, wskazując na wyrok, który zapadł w sprawie karnej. Co za tym idzie, Kancelaria Sejmu chce teraz, by politycy oddali pieniądze, które otrzymali na prowadzenie swoich biur poselskich – donosi „Super Express”. Mają także zwrócić sprzęt elektroniczny czy wyposażenie tychże miejsc.

W rozmowie z redakcją dziennika sejmowi urzędnicy informują, że pieniądze posłowie otrzymali pod koniec roku. Wyjaśniają, że „po nieskuteczności odwołań, przestały być ryczałtem, a środkami finansowymi podlegającymi zwrotowi” – czytamy opublikowany fragment treści przesłanego dokumentu.

„Super Express” poprosił w tej sprawie Macieja Wąsika o komentarz. Nie zamierza on oddawać otrzymanych środków. Wyjaśnia, że ma „umowy na wynajem biur i umowy o pracę”, więc, jak ocenia, miałby „oddać pieniądze, które już zapłacił”. – Nie mam żadnej korespondencji od marszałka Sejmu w tym zakresie – dodał.

Wąsik: Odwołanie było skuteczne

W kontekście „nieskuteczności odwołań”, co znajdowało się w treści przesłanego do redakcji dziennika pisma, stwierdził, że „odwołanie było skuteczne, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu, uznając, że nie było prawomocnego skazania i to jest istota sprawy” – czytamy.

Polityk PiS powiedział też, że otrzymał dietę poselską za styczeń, co wskazywać miałoby na brak konsekwencji urzędu – „Super Express”. Czytamy też, że „były wiceszef MSWiA nie otrzymał uposażenia, bo właśnie z racji ministerialnych obowiązków nie był zawodowym parlamentarzystą”.

Wąsik i Kamiński pojawią się na 5. posiedzeniu Sejmu?

Warto dodać, że 5. posiedzenie Sejmu odbędzie się już 7 lutego. Po opuszczeniu więzienia przez Kamińskiego i Wąsika zastanawiano się, czy będą oni uczestniczyć w posiedzeniach. Marszałek Sejmu informował stanowczo, że w obradach mogą brać udział tylko posłowie, a politycy PiS nimi nie są. Podkreślał, że mandatu pozbawił ich sądowy wyrok.

Choć w czwartek nie pojawili się oni w budynku, to w rozmowie z telewizją wPolityce zapewnili, że w końcu to zrobią – „na własnych warunkach”. 2 lutego na antenie Radia Plus Maciej Wąsik zapowiedział zaś, że będzie uczestniczył w kolejnym posiedzeniu Sejmu.

– Jestem posłem, zostałem wybrany głosami moich wyborców i moim obowiązkiem jest wówczas, kiedy mam taką możliwość, uczestniczyć w obradach Sejmu. Wybieram się do Sejmu – powiedział do słuchaczy rozgłośni. Dodał, że sytuacja Mariusza Kamińskiego jest taka sama w jego opinii i zapewnił, że obaj spotkają się wkrótce w Sejmie.

Wąsik o Hołowni: Chyba obrósł w siłę i pojawił się pewien syndrom Boga

Co jednak jeśli ostatecznie nie zostaną wpuszczeni na salę obrad? – Będzie to złamanie prawa przez Szymona Hołownię, który wcześniej czy później zostanie przez wyborców, i nie tylko wyborców, rozliczony – powiedział w Radiu Plus. Wąsik dodał, że Hołownia „nie powinien decydować, kto jest posłem, kto nie”. Podkreślił, że o tym „decydują wybory”.

– Marszałek Hołownia chyba obrósł w siłę i pojawił się pewien syndrom Boga – ironizował.

Czytaj Dalej

Wiemy, kto miał donieść na posłów śpiewających o Braunie. Suski zdradził szczegóły

Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”

Żelazna kopuła nad Polską. Donald Tusk podał szczegóły

Nerwowa reakcja świadka. Tak zareagował na pytanie sejmowej komisji śledczej

Jacek Sutryk opowiedział się „przeciw cenzurze”. Wandale zniszczyli wrocławską wystawę

Martwe konie u posła PiS Roberta Telusa? „Wilki je zjadły. Niech zgłaszają, komu chcą”

Trwa kontrola gruntów dzierżawionych przez rodzinę Telusa. „Nieprawidłowości związane z hodowlą koni”

Tak ma wyglądać rekonstrukcja rządu. „Szersza, niż wynikało z pierwotnych zapowiedzi”

Bosak o „prawdziwych liderkach” Konfederacji: W innych partiach jest wiele figurantek

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.