Bez względu na to, czy sialiśmy pomidory rzutowo do jednej doniczki, czy po jednym nasionku do wielodoniczek, będą wymagały pikowania. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy pomidory były wysiane zbyt gęsto oraz zbyt wcześnie i poskutkowało to wyciągniętymi łodygami.
Pikowanie młodych siewek sprawia, że system korzeniowy pomidorów szybciej się rozrasta. Po tym zabiegu rośliny pobierają z ziemi więcej składników odżywczych, a cały krzaczek staje się silniejszy. Jeśli nie przeprowadzimy pikowania, ryzykujemy, że siewki osłabną, a ich łodygi będą się nadmiernie wyciągać.
Młode sadzonki pomidorów przesadzamy do nowej doniczki. Sadzimy je na większej głębokości niż rosły wcześniej. Im w doniczce jest więcej miejsca, tym roślina jest lepiej ukorzeniona. Dzięki temu zabiegowi zachowuje zdrowy wygląd i soczyście zielone listki.
Pomidory pikujemy po upływie około 2-3 tygodni po wysiewie nasion. W tym okresie nad wąskimi listkami, czyli liścieniami, wyrastają liście właściwe. Wyróżniają się one charakterystycznymi dla pomidorów, powcinanymi kształtami.
Moment, w którym siewki mają 2 lub 3 liście właściwe, to najlepszy czas na przeprowadzenie pikowania pomidorów. Cały czas potrzebują umiarkowanie wilgotnego podłoża oraz dużej ilości światła. Najlepsza temperatura do wzrostu roślin to 19-20 stopni, ale w domowych warunkach, w pokojowej temperaturze również dobrze sobie radzą.
Przed przystąpieniem do pikowania pomidorów należy przygotować doniczki i podłoże. A jeśli mamy kilka odmian, mogą się również przydać karteczki z ich nazwami. Możemy wybrać specjalną ziemię do siewu i pikowania. Warto pamiętać, aby była przepuszczalna i miała drobną strukturę. Zanim zasiejemy pomidory, dobrą opcją jest odkażenie gleby. W ten sposób wyeliminujemy ryzyko chorób takich jak zgorzel siewek. Jakie będą następne kroki?
- Siewki pomidorów ostrożnie wyciągamy ze wspólnej doniczki lub pojemnika, podważając je widelcem lub innym narzędziem. Później je rozdzielamy. Pamiętaj, aby nie chwytać sadzonek za łodygę, tylko za liście.
- Teraz należy przeprowadzić selekcję i wybrać tylko najsilniejsze sadzonki.
- Do wcześniej przygotowanych doniczek, wsypujemy ziemię i robimy w niej otwory. Sadzonki pomidorów wsadzamy pionowo na głębokość około 2 cm, aż po same liścienie. Korzenie nie mogą zawijać się ku górze.
- Wokół sadzonek sypiemy ziemię i delikatnie ją ugniatamy, uważając, aby nie uszkodzić roślin.
- Kiedy zakończymy zabieg pikowania pomidorów, możemy dodać karteczki z nazwami gatunków. Teraz należy podlać sadzonki wodą o temperaturze pokojowej, nie mocząc liści.
- Sadzonki pomidorów najlepiej pozostawić w ciepłym miejscu z dostępem do światła. Jeśli trzymamy je na parapecie, co jakiś czas można je obrócić, aby światło równomiernie docierało do młodych krzaczków.
Po około 3-4 tygodniach można wysadzić pomidory do gruntu. Najlepiej zrobić to w drugiej połowie maja, gdy minie ryzyko przymrozków. Zanim jednak to zrobimy, warto hartować pomidory i przygotowywać je do niższych temperatur.
Jeżeli sadzimy i siejemy rośliny wyłącznie na własny użytek, zazwyczaj wystarczy jedno pikowanie pomidorów. Można jednak robić to częściej. W sytuacji, w której dłużej trzymaliśmy sadzonki pomidorów w domu ze względu na niesprzyjającą pogodę, pikowanie warto powtórzyć. Sadzonki bardzo dobrze reagują na ten zabieg.
Młode krzaczki należy przesadzić do nowych doniczek. Pędy pomidorów trzeba ułożyć w niemal pionowej pozycji. Nie zaginamy korzeni ku górze i wykorzystujemy całą przestrzeń pojemnika lub doniczki. Po pewnym czasie na całej długości łodyg pojawią się nowe korzonki.
Podczas drugiego pikowania pomidorów, sadzonki umieszczamy w uniwersalnej ziemi, wzbogaconej o węgiel aktywny lub perlit. Te składniki odkażą ziemię i zapobiegną zgorzeli siewek.
Przeczytaj również:
Kiedy i jak przycinać hortensje ogrodowe, krzewiaste i bukietowe?
Idealny moment na wiosenne cięcie malin. Kiedy to robić?
Wiosenne cięcie lawendy. Zrób to, żeby pięknie zakwitła