Kiedy w pierwszej połowie stycznia Adam Bodnar poinformował, że przywrócenie dotychczasowego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego do służby w 2022 roku było dokonane na podstawie wadliwego przepisu, ten powiedział stanowcze „nie”. Dariusz Barski swoje zdanie utrzymuje do dzisiaj i nie wydaje się, żeby miał w najbliższym czasie uznać władzę Jacka Bilewicza.
Adam Bodnar zyskuje sojuszników
Co innego kadry Prokuratury Krajowej. – Na każdy beton znajdzie się odpowiedni młot – miał usłyszeć Onet od jednego z kluczowych polityków nowej władzy. I ten młot ma działać, a jego rezultaty mają być coraz bardziej widoczne.
Na stronę Adama Bodnara przejść już miało kilku kluczowych dyrektorów biur krajowej prokuratury. – Biuro Kadr, Biuro Administracyjno-Finansowe, jeden z zespołów śledczych, Wydział Spraw Wewnętrznych, Biuro Bezpieczeństwa. W tych komórkach kluczowi ludzie już współpracują z nową władzą – słyszy w Prokuraturze Krajowej Onet.
Wśród osób, które miały skłonić się ku uznaniu nowej władzy, znajdować się ma także dotychczasowa zastępczyni Prokuratora Krajowego Beata Sobieraj-Skonieczna – jak twierdzi Onet, „zaufana starej ekipy”.
Stanisław Żaryn przypadkowo potwierdza zmiany
Rola Sobieraj-Skoniecznej może być kluczowa dla przyszłych zmian. Według rozmówcy portalu to ona dysponuje okrągłą pieczęcią nr 2 oznaczoną Orłem Białym i napisem „Prokuratura Krajowa”.
– To tę pieczęć zgodnie z regulaminem przystawia się na wszelkich dekretach dotyczących kwestii personalnych. Bez niej wszelkie dekrety są nieważne. I ta pieczęć jest cały czas w użyciu – cytuje informatora portal.
Dowód na jej przejście na stronę Adama Bodnara miał dostarczyć prezydencki minister Stanisław Żaryn. To on przed czterema dniami opublikował zdjęcie dokumentu przedstawiającego decyzje o przyznaniu opiewających na 40 proc. specjalnych dodatków dla dyrektor biura administracyjno-finansowego.
Na dokumencie opublikowanym przez Żaryna widoczny jest fragment odbitej pieczęci. Tej, którą dysponuje Sobieraj-Skonieczna. Nieprzypadkowa ma być także osoba, która dodatek otrzymała. Ma to być jedna z tych dyrektorów, którzy uznali zwierzchnictwo Adama Bodnara.
Media prokuratury przeszły pod dyktando nowej władzy
Jest jeszcze jeden argument, który pozwala na uznanie zmian w Prokuraturze Krajowej za coraz bardziej dynamiczne. To przejęcie przez nową władzę profilu instytucji na platformie X (do niedawna Twitter). Nie udałoby się ono, gdyby na stronę ministra sprawiedliwości nie przeszły niektóre osoby z członów administracji.
Pomimo tego, że na profilu widnieją nadal wpisy publikowane przez m.in. Dariusza Barskiego – jego liczne oświadczenia i odpowiedzi na decyzje Adama Bodnara – to po południu pojawiać zaczęły się także nowe treści związane z nowym kierownictwem.
Kluczowe było opublikowanie na nim oświadczenia p.o. Prokuratora Krajowego Jacka Bilewicza. „Atmosfera ostatnich dni nie sprzyja spokojnej pracy i wykonywaniu obowiązków służbowych w prokuraturze. Czas ten dobiega końca. Wprowadzane obecnie zmiany personalne na stanowiskach kierowniczych, jak również zmiany w zakresie organizacji pracy, mają służyć stabilizacji tej sytuacji” – czytamy.