Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Klimat

Kontrowersje wokół wydobycia głębinowego w Norwegii. Co z ekosystemem?

Przez Pokój Prasowy27 stycznia, 20242 min odczytu

Norwegia jako pierwszy kraj świata zdecydowała się na komercyjne wydobycie głębinowe. Dzięki ustawie przyjętej przez parlament Norwedzy zamierzają pozyskiwać m.in. metale szlachetne, które wykorzystają w procesie zielonej transformacji. Według raportu Fundacji Sprawiedliwości Środowiskowej z 2024 r. wydobycie z dna morskiego nie jest potrzebne do rozwoju sektora zielonej energii.

Na razie nie licencjonowano firm mogących prowadzić eksploatację, a wydano decyzję o tymczasowym zezwoleniu na poszukiwania.

Działacze prośrodowiskowi oraz Unia Europejska wyrażają sprzeciw wobec planowanych prac wydobywczych. Pod petycją przeciwko rozpoczęciu wydobycia podpisało się ok. pół miliona obywateli. 24 kraje wezwały do wprowadzenia do moratorium na wydobycie głębinowe, a Francja i Niemcy apelowały o całkowity zakaz. 

Według naukowców z Norweskiego Instytutu Badań Morskich naruszenie dna morskiego będzie wiązać się z dużą ingerencją w środowisko i ekosystem oraz zniszczeniem unikatowej bioróżnorodności.

Decyzją parlamentu wydobycie mogłoby być prowadzone na gigantycznym obszarze 280 km kwadratowych pomiędzy Islandią a Svalbardem. To obszar większy niż wynosi powierzchnia Wielkiej Brytanii. 

W mrocznych głębinach, sięgających nawet 4000 m żyje mnóstwo organizmów – w tym endemicznych. W rzeczywistości to właśnie głębiny morskie charakteryzują się największą różnorodnością biologiczną na Ziemi, choć wiedza człowieka na ten temat jest ograniczona.

Pod wodą znajdują się różne metale, które są celem przemysłu wydobywczego: kobalt, żelazo, tytan i pierwiastki ziem rzadkich. Celem przemysłu jest też dotarcie do odkrytych kominów hydrotermalnych, czyli szczelin w powierzchni Ziemi, przez które wycieka geotermalna woda zawierająca składniki mineralne. Te złoża minerałów nazywane są siarczkami polimetali i zawierają miedź, cynk, złoto, srebro i kobalt.

Ale aktywne kominy hydrotermalne nie tylko wytwarzają cenne minerały, a także podtrzymują endemiczną różnorodność biologiczną. 

Według doniesień redakcji Earth Norwegia chce skupić się na kominach nieaktywnych, ale według naukowców rozróżnienie dwóch rodzajów kominów wcale nie jest proste.



Zdjęcie


Rysunek przedstawia schemat wydobycia z dna morskiego. Według wielu ekspertów i krajów to niepotrzebna ingerencja w ekosystem /GREGOIRE CIRADE/Science Photo Library/East News /East News

Rysunek przedstawia schemat wydobycia z dna morskiego. Według wielu ekspertów i krajów to niepotrzebna ingerencja w ekosystem
/GREGOIRE CIRADE/Science Photo Library/East News /East News

Wydobycie minerałów z dna morskiego wiąże się z rozdrabnianiem go, przez co wiele organizmów zostanie zmiażdżonych i zabitych przez sprzęt wydobywczy. Ekolodzy zwracają też uwagę na osady i zanieczyszczenia (także dźwiękiem i światłem), które będą powstawać w wyniku prac, a które będą śmiertelne dla organizmów i zwierząt – w tym wielkich ssaków, które posługują się echolokacją.

Norwedzy w grudniu b.r. odnotowali rekordowe wydobycie gazu. Dziennie było to 379 mln m sześc. gazu. Norwegia pokrywa prawie połowę zapotrzebowania na surowiec w Unii Europejskiej.

Czytaj Dalej

Pożar w sortowni odpadów w Przemyślu. Płoną tysiące ton śmieci

Rozpoczęły tradycyjne spacery. Kierowcy muszą ustąpić im miejsca

Dziki indyk zaatakował dom opieki. Kanadyjczycy byli w szoku

Ruszyło koszenie traw. I ruszył spór o nie. Czy ma to sens i pomaga trawie?

Dotychczasowe wysiłki na nic. Wieloryby znikają. Musi ruszyć nowy program

Właśnie tu jest najczystsze powietrze na Ziemi. Dlaczego? Uchylono rąbka tajemnicy

„Żelazne drogi” w polskich górach. Mamy łańcuchy, ale nie via ferraty

Uważaliśmy je za najłagodniejsze „małpy miłości”. A tu takie zaskoczenie

Kosztowny dodatek do paszy ma ograniczać emisje krów. Naukowcy ostrzegają

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.