Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polityka

O imprezie posłów mówią wszyscy. „Pewnie zgłosiły nas sztywniaki z Lewicy”

Przez Pokój Prasowy12 kwietnia, 20242 min odczytu

Nie milkną echa imprezy w Domu Poselskim. Parlamentarzyści bawili się do później nocy i nie przeszkadzało im, że kolejnego poranka rusza następny dzień obrad. Sprawę jako pierwszy opisał „Super Express”. Teraz gazeta ujawnia kulisy spotkania w jednym z pokoi sejmowego hotelu.

Dziennik zapytał o tę sprawę Łukasza Mejzę, który miał być gospodarzem tego posiedzenia. To poseł Prawa i Sprawiedliwości miał – jak podaje gazeta – odpowiadać za część artystyczną. Mowa o piosence okrzykniętej hitem, której słowa wspominają szokujące zachowanie członka Konfederacji.

Głośno o imprezie w Domu Poselskim. Na jaw wyszły nowe szczegóły

„O Grzegorz Braun, o Grzegorz Braun…” – mieli śpiewać jej uczestnicy. Nie pomogła interwencja Straży Marszałkowskiej. Inne zdanie w tej sprawie ma Kancelaria Sejmu. „Straż Marszałkowska niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia o zaistniałym na terenie Domu Poselskiego zdarzeniu podjęła interwencję, która okazała się skuteczna” – czytamy w komunikacie.

Zdaniem Mejzy, to co działo się w jednym z pokoi Domu Poselskiego to były dobre pozytywne emocje, z dobrymi pozytywnymi ludźmi. – Staropolskim zwyczajem po prostu zaczęliśmy śpiewać, a ja grałem na gitarze. Cieszę się, że moje umiejętności artystyczne, instrumentalne, jak i wokalne zostały tak szeroko docenione – przyznał w rozmowie z „Super Expressem”.

Odnosząc się do wizyty Straży Marszałkowskiej poseł PiS stwierdził, że „pewnie zgłosiły nas jakieś sztywniaki z Lewicy”. – Ze Strażą Marszałkowską odbyliśmy bardzo kulturalną rozmowę. Powiedzieli, żeby pamiętać o innych gościach w hotelu – wyjaśnił.

– Myślę, że z hotelem poselskim jest jak z Las Vegas. Co się dzieje w hotelu poselskim, zostaje w hotelu poselskim – ocenił Krzysztof Bosak, który na uwagę, że konieczna była interwencja Straży Marszałkowskiej odparł, że „to musiała być interwencyjka, ponieważ temat nie pojawił się podczas żadnego z sejmowych spotkań”.

Czytaj Dalej

Wiemy, kto miał donieść na posłów śpiewających o Braunie. Suski zdradził szczegóły

Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”

Żelazna kopuła nad Polską. Donald Tusk podał szczegóły

Nerwowa reakcja świadka. Tak zareagował na pytanie sejmowej komisji śledczej

Jacek Sutryk opowiedział się „przeciw cenzurze”. Wandale zniszczyli wrocławską wystawę

Martwe konie u posła PiS Roberta Telusa? „Wilki je zjadły. Niech zgłaszają, komu chcą”

Trwa kontrola gruntów dzierżawionych przez rodzinę Telusa. „Nieprawidłowości związane z hodowlą koni”

Tak ma wyglądać rekonstrukcja rządu. „Szersza, niż wynikało z pierwotnych zapowiedzi”

Bosak o „prawdziwych liderkach” Konfederacji: W innych partiach jest wiele figurantek

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.