Na ogół pingwiny kojarzą się ze śniegiem, ale w przypadku tego gatunku to mylne porównanie.
Na świecie żyje ok. 20 tys. par pingwinów przylądkowych (Spheniscus demersus). Gatunek ten nie przepada za niskimi temperaturami, zima i lodem nie bez powodu – pingwiny przylądkowe zamieszkują naturalnie wybrzeża i wyspy Afryki Południowej. W XVIII w. Szwed Karol Linneusz jako typowe miejsce występowania tego gatunku pingwina wskazał Przylądek Dobrej Nadziei. Prawdopodobnie stąd pochodzi obecnie stosowana nazwa tych zwierząt.
Niestety pingwin przylądkowy jest zagrożony wyginięciem, a trend ten niepokojąco się utrzymuje od kilkunastu lat.
Stada pingwinów znajdują się w europejskich zoologicznych w celu ochrony i utrzymania gatunku. Takie stado tych wyjątkowych ptaków mieszka także w nadmorskim ogrodzie zoologicznym w Gdańsku.
W ogrodzie zoologicznym w Gdańsku znajduje się ponad 70 pingwinów przylądkowych. Jak mówią opiekunowie zwierząt w zoo, ten rok był rekordowy, więc eksperci są dobrej myśli.
W okresie sezonu lęgowego samce „kradną” słomę i wyścielają nią gniazda. Tomasz Fiałkowski, opiekun ptaków z Gdańska mówi, że to niezwykle ważne, aby przedłużyć ród. Słoma służy też pingwinom do ogrzania się. Efektem „pracy” samca i samicy pingwina są młode.
Zobacz też: najgorsze miejsce na wyprawę. Człowiek nie jest tu mile widziany
„Pierwsze maluchy urodzone pod koniec zeszłego roku powoli przepierzają się w szatę młodzieńczą. Puch zamieniają na pełnoprawne pióra, ale jeszcze trochę muszą poczekać, żeby wyglądać jak osobniki dorosłe” – informuje Gdański Ogród Zoologiczny.
Na wpływ trybu życia pingwinów wpływa również globalne ocieplenie. U ptaków zmiany objawiają się np. wcześniejszym gniazdowaniem. Kilka lat temu przeważnie pierzenie przypadało na maj, teraz pingwiny pierzą się w różnych miesiącach, co może być również wynikiem zmian klimatu – mówi Tomasz Fiałkowski.
Rozwiąż przyrodniczy quiz o bieli w naturze