Temat aborcji ponownie dyskutowany jest w całym kraju, ponieważ do Sejmu wpłynęły projekty ustaw Lewicy oraz Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie. Zakładają one, że Polki będą mogły legalnie przerywać ciążę do 12. tygodnia jej trwania. Referendum w tej sprawie chciałaby z kolei zorganizować Trzecia Droga. Jej przedstawiciele od dawna mówią, że są za zmianami w prawie aborcyjnym, ale tylko na wyraźne życzenie obywateli.
Z sondażu IBRiS wynika, że zmiany przepisów w zakresie prawa do aborcji chce 66,5 proc. Polaków. 50,4 proc. z nas uważa, że projektowane zmiany powinny zostać przyjęte przez Sejm. 20,8 proc. jest zdania, że należy pozostawić obowiązujące przepisu. 16,1 proc. opowiada się za referendum, a 12,7 proc. wybiera opcję „nie mam zdania/trudno powiedzieć”.
Podobne wyniki sondażu dotyczącego aborcji
To wyniki podobne do badania IBRiS dla Radia ZET sprzed dwóch dni, kiedy 51 proc. ankietowanych stwierdziło, że aborcja do 12. tygodnia ciąży powinna być dozwolona w każdym przypadku i bez podawania przyczyny. Spośród nich odpowiedzi „zdecydowanie tak” udzieliło 26,2 proc. badanych, a 24,8 proc. – „raczej tak”.
Według 43,4 proc. respondentów byłoby to złe rozwiązanie. 28 proc. z nich wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie”. 15,4 proc. stwierdził, że „raczej nie” jest to dobre rozwiązanie. Zdania nie miało 5,6 proc. badanych.
Nowy sondaż IBRiS ws. aborcji
Z najnowszego sondażu IBRiS wynika, że zmiany przepisów w zakresie prawa do aborcji chce 66,5 proc. Polaków. 50,4 proc. z nas uważa, że projektowane zmiany powinny zostać przyjęte przez Sejm. 20,8 proc. jest zdania, że należy pozostawić obowiązujące przepisu. 16,1 proc. opowiada się za referendum, a 12,7 proc. wybiera opcję „nie mam zdania/trudno powiedzieć”.
To wyniki podobne do badania IBRiS dla Radia ZET sprzed dwóch dni, kiedy 51 proc. ankietowanych stwierdziło, że aborcja do 12. tygodnia ciąży powinna być dozwolona w każdym przypadku i bez podawania przyczyny. Spośród nich odpowiedzi „zdecydowanie tak” udzieliło 26,2 proc. badanych, a 24,8 proc. – „raczej tak”.
Według 43,4 proc. respondentów byłoby to złe rozwiązanie. 28 proc. z nich wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie”. 15,4 proc. stwierdził, że „raczej nie” jest to dobre rozwiązanie. Zdania nie miało 5,6 proc. badanych.
Według najnowszego badania przepisy aborcyjne che łagodzić 57 proc. kobiet i 44 proc. mężczyzn. 15 proc. kobiet i 27 proc. mężczyzn chciałoby pozostania przy obecnym rozwiązaniu, a opcję referendum wybrałoby 15 proc. kobiet i 17 proc. mężczyzn.
100 proc. Lewicy chce legalizacji aborcji od 12. tygodnia. w KO jest to 85 proc. głosujących, a 11 proc. chciałoby referendum. Nawet w Trzeciej Drodze referendum nie ma przewagi: chce tego 24 proc. ich wyborców, a 64 proc. woli gotową ustawę.
Dwie ustawy ws. aborcji w Sejmie
W Sejmie są obecnie dwa poselskie projekty, które dotyczą aborcji. Projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży Lewica złożyła jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Zakłada on nie tylko legalizację aborcji do końca 12. tygodnia ciąży, ale również dekryminalizację aborcji i pomocy w przerwaniu ciąży. Tych dwóch elementów brakuje w projekcie Koalicji Obywatelskiej, który wpłynął do Sejmu w tym roku.
W projekcie ustawy o świadomym rodzicielstwie Koalicji Obywatelskiej czytamy, że „każda osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania”. Posłowie KO proponują również m.in. określenie trzech przypadków, w których aborcja była legalna po 12. tygodniu ciąży, oraz wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół.