„Podstawowym uzasadnieniem decyzji Prezydenta RP jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci” – wytłumaczono w komunikacie Kancelarii Prezydenta.
Magdalena Biejat o decyzji Andrzeja Dudy
Decyzję prezydenta skomentowała Magdalena Biejat. Nazwała ją wprost „szkodliwym pomysłem”. – Pamiętajmy, że tabletka „dzień po” zgodnie z informacjami płynącymi z WHO i z badaniami, które zostały przeprowadzone, jest bezpieczna bez względu na wiek jej przyjmowania, a chroni przed niechcianą ciążą – mówiła wicemarszałkini Senatu.
I dalej. – Uważam, że młode dziewczyny powinny mieć do niej dostęp tak samo jak kobiety dorosłe. Młode dziewczyny również mogą zajść w ciążę i mogą się zdarzyć różne sytuacje, przed którymi powinniśmy je chronić – usłyszeliśmy.
Lewica komentuje weto dla ustawy o tabletce „dzień po”
Biejat nie jest jedyną posłanką Lewicy, która skomentowała decyzję prezydenta. Głos w sprawie zabrała także Anna Maria Żukowska, szefowa Klubu Parlamentarnego Lewicy, która przed kilkoma dniami była u Andrzeja Dudy wraz z delegacją posłanek partii na rozmowie dotyczącej podpisania ustawy o tabletce „dzień po”.
„Nie udało się. Zrobiłyśmy jednak jako posłanki Lewicy wszystko, co było można. Ale żeby była możliwa prawdziwa zmiana, musimy wybrać takiego prezydenta, który nie będzie miał rozterek w sprawach praw kobiet” – napisała polityczka.
Wraz z nią w Pałacu Prezydenckim gościła Paulina Matysiak. „Decyzja prezydenta Dudy o wecie do nowelizacji prawa farmaceutycznego uderza przede wszystkim w kobiety, które mieszkają w małych i średnich miejscowościach, gdzie dostęp do lekarza, zwłaszcza w weekendy jest mocno utrudniony” – napisała posłanka.
Matysiak stawia sprawę jasno. „Myślę że ochrona dzieci to zasłona dla pana prezydenta. Kobiety w Polsce dalej nie mogą decydować o swoim życiu, nawet jeśli chodzi o zakup antykoncepcji awaryjnej” – czytamy.
Koalicja Obywatelska pisze o „planie B”
Podobne głosy pojawiają się ze strony przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Dość krótki wpis w temacie prezydenckiej decyzji zamieścił Michał Szczerba. „Weto Dudy. Po prostu brak słów!” – napisał.
„Weto Prezydenta ws. tabletki „dzień po” bez recepty. Czas na wdrożenie planu B. Spokojnie, zrobimy wszystko, aby kobiety w Polsce czuły się bezpiecznie” – zapewniła za to Kinga Gajewska. Wspomniany „plan B” ma zostać zaprezentowany jeszcze w piątek przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę.
Działania te zapowiedziała także Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. „Prezydent Andrzej Duda zawetował antykoncepcję awaryjną bez recepty. Spokojnie, Minister Izabela Leszczyna wie, jak poradzić sobie i z tą przeszkodą. Szkoda tylko, że Prezydent znowu jest przeciw Polkom” – napisała.
Cisza po stronie opozycji
O wiele mniej głosów, za to znacznie pozytywniej nastawionych do decyzji Andrzeja Dudy, pojawia się z drugiej strony Sejmowej sali. „Polskie nastolatki nie kupią tabletki poronnej w aptece!” – ogłosiła Maria Kurowska, posłanka Suwerennej Polski.
I dalej. „Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o dostępie pigułki dzień po bez recepty i bez ograniczeń wiekowych! W uzasadnieniu wspomniał, że trafiła do niego petycja podpisana przez 30 tysięcy Polaków, którzy prosili o weto” – czytamy we wpisie posłanki
Głos w sprawie zabrała także Konfederacja. Partia odpowiedziała na wpis marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który poinformował o otrzymaniu pisma z decyzją prezydenta. „Świetna wiadomość!” – napisała partia. Do wpisu dodana została ikonka czerwonego serduszka.