Ogień pojawił się około godziny 10. Szwedzki dziennik „Aftonbladet” donosi, że płomienie ogarnęły cały park wodny, który znajduje się nieopodal centrum Göteborga. Unoszący się nad budynkiem czarnym dym jest tak gęsty, że kubatura praktycznie zniknęła pod jego powierzchnią.
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania świadków. Widać na nich potężne eksplozje, które wstrząsnęły całym obiektem.
Szwecja. Potężny pożar parku wodnego w Göteborgu. 12 osób rannych
Park wodny znajduje się obecnie w trakcie remontu. Rzeczniczka odpowiedzialnej za renowację firmy budowlanej przekazała w rozmowie z gazetą „Dagens Nyheter”, że pożar wybuchł „w związku z kolejnym etapem prac”. Na miejscu pojawiała się straż pożarna, policja oraz karetki pogotowia.
Szwedzka prasa informuje, że co najmniej dwanaście osób zostało lekko rannych. Zostały one przewiezione do pobliskich szpitali.
Wszyscy poszkodowani to osoby dorosłe. Nie wiadomo jednak, czy byli pracownikami firmy budowalnej czy przykładowo mieszkańcami okolicy. Nie podano również rodzaju ich obrażeń.
Göteborg. Służby pracują na miejscu pożaru. „Minie jeszcze wiele godzin”
Lokalne służby zorganizowały konferencję prasową, na której poinformowano o okolicznościach zdarzenia. Klas Lüppert, kierownik akcji gaśniczo-ratunkowej, powiedział, że wciąż nie widomo, co dokładnie spowodowało pożar.
Pytany o to, czy obiekt da się uratować ocenił, że straż pożarna pracuje nad ugaszeniem płomieni, ale ze wstępnych oględzin wynika, iż wiele elementów konstrukcyjnych zostało mocno uszkodzonych. – Minie jeszcze wiele godzin, zanim będziemy gotowi na udzielenie szerszych informacji – podkreślił.
Władze samorządowe zwróciły się także do rodziców podopiecznych z pobliskich przedszkoli, aby odebrali swoje dzieci szybciej, w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się szkodliwego dymu. Ruch w centrum Göteborga kierowany jest przez policję.