Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Świat

Potężny pożar w Teksasie: Jest stanowisko koncernu

Przez Pokój Prasowy8 marca, 20242 min odczytu

Koncern energetyczny Xcel Energy w czwartek oficjalnie przyznał, że mógł przyczynić się do wywołania pożaru w Teksasie – jednego z największych w historii tego stanu.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Oświadczenie koncernu

W wydanym oświadczeniu firma napisała, że „opierając się na dostępnych obecnie informacjach, Xcel Energy przyznaje, że to możliwe jest, że jej instalacje mogły przyczynić się do wybuchu pożaru Smokehouse Creek”.

Koncern zapewnił jednocześnie, że współpracuje z władzami podczas śledztwa dotyczącego przyczyn wielkiego pożaru w Teksasie. Jednocześnie firma zaprzecza zarzutom, jakoby jej sprzęt był niewłaściwie konserwowany.

Pożar, znany jako Smokehouse Creek, był jednym z największych kataklizmów tego rodzaju w Teksasie. Wybuchł w północnej części stanu 26 lutego i spowodował śmierć co najmniej dwóch osób oraz strawił ponad 480 tys. hektarów terenu. Spłonęły setki budynków. Pożaru wciąż nie udało się w pełni opanować.

– Ludzie na tych terenach to nasi przyjaciele, sąsiedzi i rodzina. Jesteśmy głęboko zasmuceni stratami, jakie poniosła ta wspólnota i zobowiązujemy się do jej wsparcia i odbudowy – powiedział cytowany przez telewizję CNN dyrektor Xcel Energy, Bob Frenzel.

Przyczyny wybuchu pożaru nie zostały jeszcze oficjalnie stwierdzone.

Możliwe błędy w systemie

Dziennik „Washington Post” poinformował, że oświadczenie Xcel Energy wydano po tym, jak pojawiły się informacje o dużym obciążeniu sieci energetycznej w Teksasie na kilka godzin przed wybuchem pożaru.

Jak napisali amerykańscy dziennikarze, firma Whisker Labs, monitorująca przesyły energii elektrycznej, zanotowała wówczas 50 błędów systemu. Zwykle takie sygnały oznaczają, że kable energetyczne miały z czymś kontakt – na przykład z gałęziami lub upadającymi drzewami. Często dochodzi wówczas do iskrzenia, które może spowodować pożar na suchych terenach.

Według „Washington Post” sieć znajdowała się pod silnym obciążeniem na około sześć godzin przed początkiem pożaru, a na tych terenach wiatr wiał z prędkością dochodzącą do około 80 km/h.

Źródło: „The Guardian”, CNN, AFP, „The Washington Post”

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Czytaj Dalej

Spotkanie Duda-Trump. Jest reakcja Białego Domu

Gorąco w stolicy Gruzji. Siły specjalne rozpędzają demonstrantów

Nad bazą wojskową w Konstancy krążyły tajemnicze drony

Wiceadmirał z NATO ostrzega. Miliard osób w niebezpieczeństwie

Hakerzy wykradli poufne dane hiszpańskich służb. Mają żądania

Izrael chwali się sukcesem. Ważny dowódca Hezbollahu wyeliminowany

Putin o katastrofalnych konsekwencjach. Rozmawiał z irańskim przywódcą

Decyzja Zełenskiego ws. mobilizacji. Nowe zasady dotyczące poborowych

Skandal w Brukseli. Policja przerwała konferencję prawicy

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.