– Zależy nam na relacjach ze wszystkimi sferami. Z politykami, którzy dziś podejmują decyzje w Stanach Zjednoczonych, a także ludźmi tam wpływowymi. Rozmawiamy o człowieku (Donaldzie Trumpie), który był prezydentem przez cztery lata, blisko współpracowaliśmy, dobrze się znamy. Nie jest to dla mnie nowe, że spotykam się z moimi przyjaciółmi, także byłymi prezydentami. Spotykam się z panią Kolindą Grabar-Kitarović z Chorwacji, spotykam się z panem Borutem Pahorem ze Słowenii, z panem Andrejem Kiską ze Słowacji – mówił Andrzej Duda na lotnisku im. Fryderyka Chopina.
– Jeżeli będzie taka możliwość, bo to zależy od kalendarza, to tak: spotkam się towarzysko z Donaldem Trumpem. Wstępne ustalenie: w Nowym Jorku, ale to też zależy od możliwości w danym momencie – przekazał polski prezydent.
Andrzej Duda wskazał, że „Stany Zjednoczone są gwarantem bezpieczeństwa Polski i Europy”. – Stacjonują u nas oddziały amerykańskie, kupujemy mnóstwo wyposażenia ze Stanów Zjednoczonych, więc dobre relacje z USA, niezależnie od tego, kto rządzi, mają fundamentalne znaczenie – oświadczył. Polityk wyliczał, że wśród kontraktów zbrojeniowych nad Wisłę mają trafić: czołgi Abrams, wyrzutnie Patriot oraz myśliwce F-35. – One jak najszybciej muszą trafić do Polski – dodał.
Prezydent o Pegasusie: Narosło wiele plotek
W Nowym Jorku Andrzej Duda spotka się m.in. z sekretarzem ONZ Antonio Guterresem. Z USA poleci do Kanady, gdzie odwiedzi Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej oraz Edmonton w Albercie. Zaplanowano również m.in. spotkanie z premierem Justinem Trudeau.
Prezydent był także pytany przez media o raport Prokuratora Generalnego nt. użycia Pegasusa. Andrzej Duda odpowiedział, że :będzie komentował tę sprawę, kiedy zostaną upublicznione dowody„. Polityk stwierdził, że „bardzo wiele plotek i nieprawd i półprawd narosło wokół tego, legend”.
– Podejdźcie państwo do tego bardzo spokojnie. Niech się eksperci na ten temat wypowiedzą, ci którzy naprawdę się na tym znają, a nie plotki i robienie afery politycznej wokół ścigania przestępstw – powiedział prezydent przed odlotem.
Tusk o spotkaniu Duda-Trump: Będzie dużo kontrowersji
O spotkanie Duda-Trump, jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem medialnych doniesień, pytany był premier.
– Wolałbym, żeby żaden polski polityk nie włączał się aktywnie w samą kampanię. Pan prezydent prowadzi swoją agendę. Na pewno będzie dużo kontrowersji (ws. spotkania), to będzie na swój sposób sensacja, bo pan prezydent spotka chyba Donalda Trumpa zaraz po wyjściu z sali sądowej – powiedział Donald Tusk.
Szef rządu wyraził oczekiwanie, iż Andrzej Duda „twardo postawi kwestię jednoznacznego opowiedzenia się po stronie świata zachodniego, Europy, w tym konflikcie rosyjsko-ukraińskim”. – Dobrze byłoby, aby uwrażliwić wszystkich polityków amerykańskich jak ważne jest dla nas przyspieszenie dostaw pomocy amerykańskiej dla Ukrainy. Prezydent usłyszy to od naszego ministra spraw zagranicznych – dodał szef rządu.
Według Donalda Tuska konieczne jest przyspieszenie dostaw amerykańskiej broni. – Nie możemy czekać 8-10 lat. My potrzebujemy sprzętu za 8-10, ale miesięcy – wskazał polityk.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!