Rosja może tego lata przeprowadzić nową ofensywę na dużą skalę – donosi „Financial Times”, powołując się na anonimowych ukraińskich urzędników.
Informatorzy twierdzą, że atak będzie miał na celu zajęcie obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego, które Moskwa próbowała zaanektować jesienią 2022 roku. Rozmówcy amerykańskiego dziennika nie wykluczają, że Rosjanie ponownie spróbują zdobyć Charków lub Kijów.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie szykują ofensywę. Spróbują ponownie zdobyć Kijów
Z ujawnionej niedawno analizy amerykańskiego wywiadu wynika, że cel Władimira Putina, jakim jest przejęcie Ukrainy i podporządkowanie sobie jej mieszkańców, pozostaje niezmieniony. „To wyjaśnia, dlaczego Rosja kontynuuje operacje ofensywne na wschodzie Ukrainy na kilku obszarach, zwłaszcza w okolicach Awdijiwki oraz w okolicach miejscowości Łyman i Kupiańsk na północnym wschodzie” – czytamy w dokumencie.
Według urzędników dostawy pocisków artyleryjskich i rakiet z Korei Północnej, a także zwiększona produkcja broni i amunicji przy użyciu chińskich czipów, postawiły Rosję w lepszej sytuacji niż po bitwie pod Bachmutem. – Oczywiste jest, że obu stronom trudno jest angażować, szkolić i wspierać swoje siły zbrojne. Żadna z nich nie jest w stanie stworzyć i wykorzystać przewagi liczebnej – ocenił badacz z Ukraińskiego Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych Mykoła Beleskow.
Według sztabu generalnego Ukrainy od początku wojny Rosja straciła 374 520 żołnierzy. Siły zbrojne informowały, że w niektórych regionach wzrosła aktywność samolotów bojowych najeźdźców oraz liczba operacji szturmowych i ofensywnych. Z kolei na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim okupanci przeprowadzają „bezsensowne ataki”, tracąc ludzi i sprzęt – informują przedstawiciele Południowych Sił Obronnych Ukrainy.
Źródło: „Financial Times”, Unian