Owca Dolly, która została uśpiona w 2003 r. została sklonowana w 1996 r. przez naukowców z Instytutu Roslin w Szkocji. Była też pierwszym zwierzęciem sklonowanym z komórek somatycznych dorosłego osobnika metodą transferu jąder. Ta standardowa technika klonowania zazwyczaj skutkuje wyjątkowo niskim współczynnikiem urodzeń sklonowanych zarodków.
Neuronaukowcy z Chin inną metodą sklonowali makaka królewskiego (Macaca mulatta), a zwierzę skończyło już 2 lata. Badacze z Szanghaju i Pekinu twierdzą, że ograniczyli rozwój wad, a dzięki temu zarodek przetrwał. O sprawie poinformowało czasopismo naukowe „Nature”.
Dla naukowców 2-letni makak o imieniu Retro jest symbolem pierwszego udanego klonowania tego gatunku. W wyniku prób klonowania zazwyczaj giną nie tylko zarodki, ale i umiera większość samic, którym wszczepia się klonowane embriony.
Testy na makaku królewskim będą mieć prawdopodobnie ciąg dalszy. Naukowcy chcą wykorzystać małpę w testach skuteczności leków i innych badaniach behawioralnych.
„Moglibyśmy wyprodukować dużą liczbę genetycznie jednolitych małp, które można wykorzystać do testów skuteczności leków” – mówi Nature Mu-ming Poo, dyrektor Instytutu Neuronauki Chińskiej Akademii Nauk w Szanghaju.
Makak królewski jest często wykorzystywany przez badaczy w rozmaitych testach. Eksperymenty na tym gatunku są wykonywane od wielu od lat, ponieważ rezus jest fizjologicznie podobny do człowieka.
Eksperymenty na zwierzętachsą wykonywane zazwyczaj w celu realizacji określonego celu naukowego lub edukacyjnego. Z testów na psach, małpach, szczurach, czy królikach korzystają zwłaszcza branże kosmetyczne i farmaceutyczne. Naukowcy wykorzystują sklonowane małpy np. do modelowania chorób, takich jak depresja. Zwierzęta służą im do oceny skuteczności i bezpieczeństwa stosowania leków, w tym leków przeciwdepresyjnych.
Takie eksperymenty mają jednak grono zagorzałych przeciwników. Kampanie na rzecz rezygnacji z testów na zwierzętach promują polskie i światowe organizacje na rzecz zwierząt, a także znane osoby: m.in. aktorka Maja Hirsch, czy Paul McCartney.
Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt podkreśla, że naczelne nie są narzędziami do badań, a czującymi i mądrymi zwierzętami. Organizacja nie popiera eksperymentów wykonywanych na zwierzętach.
Zobacz też: Elon Musk kłamał. Zwierzęta, na których testował implanty doznawały tortur