Minister obrony narodowej polecił przeprowadzenie przeglądu procedur i warunków bezpieczeństwa podczas szkoleń polskich żołnierzy. To reakcja na serię śmiertelnych wypadków. W czwartek na antenie TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany, czy jest wspólny mianownik tych tragedii.
Wskazał, że nigdy nie wolno bagatelizować tych przypadków mówiąc, że to „tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności”. – To byłoby zbyt proste i nieodpowiedzialne. Od razu podjęto decyzję o zawieszeniu ćwiczeń i przeprowadzono rozmowy z dowódcą Wojsk Specjalnych. (…) Nigdy nie posiłkowałbym się taki porównaniem, że to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, bo to śmierć człowieka i ona nigdy nie jest wartościowana. Trzeba wyciągać konsekwencje i to robimy – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz o śmierci polskich żołnierzy
– Armia jest coraz liczniejsza. Sztab Generalny WP wyciąga wnioski (z tych zdarzeń – red.), przygotowuje raport, schemat postępowania, zaleceń, nowych procedur – mówił szef resortu obrony dodając, że Żandarmeria Wojskowa prowadzi postępowania. – Jeśli ktoś nie dopełnił obowiązków, będą wyciągane konsekwencje służbowe – zapewnił.
Pytany o powrót do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, szef MON przypomniał, że jest ona w Polsce zawieszona. – Jest zawieszona, nie jest zlikwidowana. W każdej chwili, jeśli zajdzie taka potrzeba, można ją odwiesić. Żeby nie było niedomówień. Wydajemy rozporządzenia, żeby być przygotowanym na każdą sytuację, ale nie ma planu odwieszania. Obecnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa cieszy się powodzeniem. Zainteresowanie wojskiem jest ogromne – przekonywał Kosiniak-Kamysz.
Śmierć polskich żołnierzy. Nie żyje pięć osób
W poniedziałek, 25 marca, na poligonie wojskowym w miejscowości Solarnia (woj. śląskie) podczas ćwiczeń wysadzania trotylu zginęło dwóch żołnierzy. Wcześniej w marcu, na terenie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim, podczas programowych szkoleń poligonowych, kierowca Bojowego Wozu Piechoty najechał na dwóch uczestniczących w ćwiczeniach żołnierzy. Z kolei 26 marca Dowództwo Generalne RSZ wydało komunikat w sprawie wypadku w Tatrach. Życia żołnierza Wojsk Specjalnych nie udało się uratować.