Pacjenci często opisują ból neuropatyczny, jakby ktoś przykładał im żelazko do ciała. – Proszę sobie wyobrazić, że to żelazko nie przestaje parzyć po kilku dniach, tylko parzy przez 10-15 lat! Trudno sobie wyobrazić, jak można tak długo cierpieć. Jedną z moich pacjentek leczę już od 30 lat; nie dlatego, że dostaje niewłaściwe leki lub ich nie przyjmuje. Leczy się zgodnie z wytycznymi, wszystkimi metodami, którymi dysponuje współczesna medycyna. Bardzo trudno leczy się ból, który wynika z uszkodzenia układu nerwowego, a takim jest ból popółpaścowy – tłumaczyła dr Kocot-Kępska.
Ból występuje w miejscu, gdzie w przebiegu półpaśca były zlokalizowane zmiany skórne. U wielu pacjentów utrzymuje się latami. Bywa, że jest to przeczulica na dotyk, na temperaturę, mrowienie, swędzenie.
Jedyną metodą, by zapobiec pojawieniu się bólu popółpaścowego, jest zaszczepienie się przeciw półpaścowi. Na zachorowanie na półpaśca narażony jest każdy, kto chorował na ospę wietrzną; po przechorowaniu ospy wietrznej wirus „drzemie” w organizmie, a w pewnym momencie może się uaktywnić. Szczepionka jest od ubiegłego roku dostępna w Polsce. – Po przechorowaniu półpaśca u części pacjentów dochodzi do neuralgii popółpaścowej: to typowy ból neuropatyczny, wynikający z uszkodzenia układu nerwowego, bardzo trudno się leczący. Oznacza często wieloletnie cierpienie. Możemy temu zapobiec: ten przełom dokonuje się na naszych oczach. Szczepienie przeciw półpaścowi jest jedyną metodą profilaktyki bólu popółpaścowego – mówiła dr Kocot-Kepska.
Szczepionka jest rekomendowana dla wszystkich osób po 50. roku życia oraz dla osób powyżej 18. roku życia, które mają zwiększone ryzyko ciężkiego przebycia półpaśca: to m.in. wszyscy pacjenci leczeni onkologicznie, hematoonkologicznie, reumatologicznie, oczekujący na przeszczep i po przeszczepie, mający infekcję wirusem HIV. – Obecnie szczepionka jest w Polsce refundowana z 50-procentową odpłatnością dla osób powyżej 65. roku oraz z chorobami współistniejącymi. – Cieszymy się z tej refundacji i bardzo za to dziękujemy, jednak dla wielu osób nadal pozostaje bariera finansowa. Chcielibyśmy, by szczepionka była dostępna z maksymalnym poziomem finansowania przez państwo, zwłaszcza dla osób powyżej 18. roku życia z chorobami, o których mówiłam, oraz dla wszystkich osób powyżej 65. roku życia – To szczepienie może znacząco zmienić medycynę bólu; jeśli zastosujemy szczepionkę w grupach ryzyka, to liczę na to, że za 10-15 lat nie będziemy mieć pacjentów z neuralgią popółpaścową – mówiła dr Kocot-Kępska. Zwracała uwagę na to, że leczenie bólu neuropatycznego jesttrudne, mało efektywne, a również kosztowne dla systemu ochrony zdrowia, jak również dla pacjentów i ich rodzin.