Donald Tusk zapowiedział, że Polska nie zgodzi się na wprowadzenie mechanizmu relokacji, przewidzianego w zatwierdzonym przez Parlament Europejski pakcie migracyjnym. Przyjętym tekstom legislacyjnym głośno sprzeciwia się także Viktor Orban.
Charles Michel: Tusk i Orban mają rację
Stanowiska prezentowane przez premierów Polski i Węgier w rozmowie z Polsat News skomentował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. – Tych dwóch liderów ma absolutnie rację, ale my widzimy instrumentalizację migrantów, traktowanie migrantów nielegalnych jako broń, by wzmagać hybrydowe ataki – ocenił.
Belgijski polityk podkreślił, że migracja to bardzo trudny temat. – Jest wykorzystywana przez cynicznych liderów, władze i podmioty, w taki sposób, żeby zdestabilizować sytuację w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Zresztą dzieje się to nie pierwszy raz, widzieliśmy już tego typu próby – zauważył.
Pakt migracyjny. Polska i Węgry przeciwko
Michel stwierdził, że w obliczu tych zdarzeń fundamentalną rolą państw członkowskich jest okazanie solidarności. – My stoimy z premierem Tuskiem, z Polską, ramię w ramię – zapewnił. Przyznał jednak, że rozmowa o relokacji jest nieunikniona. – Musimy zdecydować, jakie działania będziemy podejmować, kiedy takie sytuacje mają miejsce, co robić na linii frontu, gdy państwa i podmioty próbują zdestabilizować nie tylko Polskę, ale i sytuację w Unii Europejskiej – wyjaśnił.
Przewodniczący podkreślił również, że chociaż pakt migracyjny został przegłosowany w Parlamencie Europejskim, to proces legislacyjny wciąż jest w toku. Przepisy muszą bowiem zostać zaakceptowane przez Radę Unii Europejskiej, której członkowie reprezentują interesy państw członkowskich. Donald Tusk zapowiedział, że Polska sprzeciwi się zestawowi rozporządzeń w obecnym kształcie.