Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polityka

Wiemy, kto miał donieść na posłów śpiewających o Braunie. Suski zdradził szczegóły

Przez Pokój Prasowy16 kwietnia, 20242 min odczytu

Wystarczyło kilkanaście godzin, żeby internet obiegły nagrania z zeszłotygodniowej imprezy posłów Zjednoczonej Prawicy śpiewających piosenkę o Grzegorzu Braunie w rytm hitu Myslowitz. Wśród imprezowiczów mieli być m.in. Dariusz Matecki, Kamil Bortniczuk, czy Łukasz Mejza.

Posłowie śpiewali o Grzegorzu Braunie

Interweniować musiała Straż Marszałkowska. – Dlaczego my wiemy o takich wydarzeniach? Bo dzwonią ludzie z miasta. Najpierw na policję, że nie da się spać, bo ktoś wyje piosenką o Grzegorzu Braunie, po czym policja dzwoni do Straży Marszałkowskiej – mówił o imprezie Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.

Sami posłowie z imprezy tłumaczyli się dość pokrętnie. Niektórzy mówili, że weszli na nią tylko na chwilę. Inni, że w ogóle jej nie było. – A może to śpiewała Lewica, albo Konfederacja? – mówił dziennikarzom Matecki.

Lewicę oskarżał także Mejza. Choć w jego przypadku oskarżenia nie dotyczyły śpiewu, a donoszenia. – Pewnie zgłosiły nas sztywniaki z Lewicy – domniemywał.

Marek Suski zdradza szczegóły imprezy

Teraz nowe światło na sprawę rzucił Marek Suski, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS. – Mnie tam nie było. Z tego co wiem, ponieważ śpiewali o członku Konfederacji, to ktoś z Konfederacji pobiegł do Straży Marszałkowskiej na skargę, żeby zakończyć to śpiewanie żartobliwe o ich liderze – mówił na antenie Radia Zet.

Straż Marszałkowska miała przyjść „z kamerami, w jakiś kamizelkach kuloodpornych”. Co więcej, za zgłoszenie miała odpowiadać jakaś kobieta, niekoniecznie posłanka. – Tak koledzy mówili. Ja tam nie byłem przecież. Niestety nie mam wielkich talentów do śpiewania, więc pewnie bym w ogóle nie śpiewał, gdybym tam był – zdradził Suski.

– Ja bym takiej piosenki nie śpiewał, bo raczej kiczowata, no ale cóż, o gustach się nie dyskutuje – stwierdził. Nie zakłada także, żeby posłów czekała jakaś kara wewnątrz partii. – Pośpiewali i tyle – ocenił.

Fakt, że impreza miała miejsce w rocznicę katastrofy smoleńskiej, skomentował tak. – Czasem pod naporem różnych trudności i napięć ktoś próbuje te napięcia jakoś rozładować. Nie jest to może najlepsza metoda, bo jak to mówią: piłeś nie pisz. Lub nawet: piłeś, nie publikuj zdjęć. Tak jak pan Protasiewicz – usłyszeliśmy.

Czytaj Dalej

Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”

Żelazna kopuła nad Polską. Donald Tusk podał szczegóły

Nerwowa reakcja świadka. Tak zareagował na pytanie sejmowej komisji śledczej

Jacek Sutryk opowiedział się „przeciw cenzurze”. Wandale zniszczyli wrocławską wystawę

Martwe konie u posła PiS Roberta Telusa? „Wilki je zjadły. Niech zgłaszają, komu chcą”

Trwa kontrola gruntów dzierżawionych przez rodzinę Telusa. „Nieprawidłowości związane z hodowlą koni”

Tak ma wyglądać rekonstrukcja rządu. „Szersza, niż wynikało z pierwotnych zapowiedzi”

Bosak o „prawdziwych liderkach” Konfederacji: W innych partiach jest wiele figurantek

Katarzyna Kotula promowała aborcję? Konfederacja zawiadomiła prokuraturę

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.