W poniedziałek wieczorem na Kanale Zero w programie na żywo pojawił się były minister edukacji Przemysław Czarnek. W trakcie wywiadu przeprowadzonym przez Roberta Mazurka polityk został zapytany o swoje aspiracje.
Polityk PiS zapowiedział, że nie zamierza startować do Parlamentu Europejskiego. Co więcej, stwierdził, że nie chce ani ubiegać się o funkcję prezesa PiS, sprawowaną obecnie przez Jarosława Kaczyńskiego, ani o stanowisko prezydenta.
– Jestem posłem na Sejm, który reprezentuje naprawdę niemałą liczbę wyborców i chcę to robić najlepiej jak potrafię, zgodnie z obietnicą, jaką dałem wyborcom – mówił.
Czarnek przyczyną porażki PiS? „Nie sądzę”
W trakcie rozmowy jeden z widzów zapytał polityka PiS, czy „zdaje sobie sprawę, że jest jednym z głównych powodów porażki partii w wyborach”.
– Nie sądzę, aby kandydat, który uzyskał ósmy wynik w Polsce był przyczyną porażki wyborczej PiS – odpowiedział.
Jak ocenił, jego wyborcy to „normalni ludzie”. – Na tym polega bogactwo Zjednoczonej Prawicy, że są ludzie tacy jak ja i inni ludzie, którzy mają inne poglądy, choćby na aborcję, na in vitro czy fundamenty naszej cywilizacji chrześcijańskiej – wskazał.