Od tego tygodnia obowiązuje 5 proc. stawka VAT na żywność. W połowie poprzedniego miesiąca Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że obowiązujący od lutego 2022 roku zerowy VAT nie zostanie po raz kolejny przedłużony, w związku z czym wraz z początkiem kwietnia wróci 5 proc. stawka. Rządzący tłumaczyli, że wprowadzenie zerowej stawki wynikało z wysokiej inflacji, sięgającej 10 proc., tymczasem teraz inflacja znacząco spadła (według najnowszych danych GUS, w marcu odnotowano 1,9 proc.).
Poszczególne sieci handlowe zapowiedziały, że mimo podniesienia stawki VAT na żywność, ceny kluczowych produktów pozostaną na dotychczasowym poziomie. Niedługo po decyzji rządu Lidl ogłosił akcję „VAT STOP”, w ramach której ponad 1600 produktów spożywczych nadal będzie oferowanych w cenie na poziomie sprzed podwyżki VAT. Jak można się było spodziewać, na podobny krok zdecydowała się Biedronka. Tuż przed 1 kwietnia sieć ogłosiła, że ponad 4 tys. produktów nie zmieni cen na wyższe. Akcja potrwa jednak tylko miesiąc. Czasowe zamrożenie cen zapowiedział też Kaufland (w tym wypadku dotyczy to 10 tys. produktów).
Mimo zamrożenia cen większość Polaków obawia się wzrostu cen po przywróceniu 5 proc. stawki VAT na żywność. Dowodzi tego sondaż przeprowadzony przez agencję SW Research dla „Wprost”.
Czy obawia się Pan/Pani wzrostu cen po zniesieniu zerowego VAT na żywność?
Na pytanie: „Czy obawia się Pan/Pani wzrostu cen po zniesieniu zerowego VAT na żywność?”, aż 83,4 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco. Takich obaw nie ma 12,1 proc. badanych, a 4,4 proc. nie miało w tej sprawie zdania.
Z badania wynika, że wzrostu cen częściej obawiają się kobiety niż mężczyźni (odpowiednio 87,6 proc. i 78,7 proc.).