– To jest na pewno działanie wielofalowe i długoterminowe, ale przede wszystkim w dyskusjach zawsze się podkreśla wagę profilaktyki – zarówno profilaktyki pierwotnej, jak i profilaktyki wtórnej. W ramach tej pierwotnej istotna jest przede wszystkim kwestia edukacji zdrowotnej oraz takiego „wpajania” od początku, w zasadzie od okresu najmłodszego aż po wiek senioralny tego, by pracować nad swoimi postawami. Zmiany postaw zawsze są najtrudniejsze, bo wiedza to jedno, a postawy to drugie. Dlatego ta profilaktyka pierwotna powinna być realizowana w zasadzie od przedszkola, a może nawet jeszcze wcześniej, aż do końca naszego życia, czyli również w wieku senioralnym. Wiemy o tym, że z tym jest bardzo źle – powiedział.
Ks. dr Arkadiusz Nowak zauważył również, że w naszym kraju ta świadomość zdrowotna jest na bardzo niskim poziomie i zdobywamy ją dopiero, gdy „sytuacja jest krytyczna”. – Druga sprawa to jest korzystanie ze wszystkich instrumentów, które państwo w ramach ochrony zdrowia nam proponuje, w tym między innymi badania diagnostyczne w ramach chociażby badań przesiewowych, ale również szczepienia – nie tylko te obowiązkowe dla dzieci, ale także te, które są dostępne w cyklu całego życia z uwzględnieniem wieku senioralnego, to jest bardzo istotne – dodał.
– I wreszcie ostatnia sprawa to kwestia dostępności do lekarza – powiedział ks. dr Arkadiusz Nowak. Ekspert zaznaczył, że w kwestii Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) problem może jest mniejszy, jednak tym, co Polacy ciągle oceniają dość krytycznie, jest dostępność do lekarzy specjalistów.
– Mianowicie jest ten dostęp utrudniony nie tylko ze względu na różnice, chociażby geograficzne. Tam, gdzie mieszkamy, kod pocztowy decyduje często o tym, czy mamy łatwiejszy czy trudniejszy dostęp do lekarzy specjalistów, ale również ze względu na brak i deficyt lekarzy określonych specjalizacji. Jako przykład mogę powiedzieć o tym słynnym endokrynologu, do którego przecież tak długo się czeka. Ale to nie tylko ta jedna specjalizacja, więc działania Ministerstwa Zdrowia na pewno muszą się koncentrować na tym, aby zwiększyć zasoby lekarzy specjalistów – to jest kolejna sprawa. No i przede wszystkim, to o czym mówiłem na początku, czyli nasza świadomość zdrowotna i budowanie postaw prozdrowotnych. Jest to najtrudniejsze moim zdaniem, bo każda zmiana postaw wymaga czasu, determinacji i motywacji. My tę motywację na ogół, jako Polacy, osiągamy niestety, gdy jest już za późno.
Jak powinna wyglądać edukacja zdrowotna w naszym kraju?
Niezwykle ważną częścią życia w zdrowiu jest też edukacja zdrowotna i kreowanie odpowiednich postaw już od najmłodszych lat życia. Ks. dr Arkadiusz Nowak wyjaśnił również, jak jego zdaniem powinna wyglądać edukacja zdrowotna w naszym kraju.
– Wszyscy, którzy zajmujemy się systemem ochrony zdrowia, jesteśmy absolutnie zgodni, że tak naprawdę powinno się opracować odrębny przedmiot i odrębne treści kształcenia w tym przedmiocie – począwszy od szkoły podstawowej, a skończywszy na edukacji w szkołach średnich. To wtedy w perspektywie wielu lat na pewno przyniosłoby daleko idące skutki, jeśli chodzi o budowanie właściwej świadomości w zakresie stylu życia i postaw prozdrowotnych – powiedział, dodając, że jego zdaniem pierwsze oceny w tej kwestii moglibyśmy formułować po 10 latach.