Były premier stwierdził, że „to z winy Platformy Obywatelskiej KPO nie wpłynęło do Polski przez 1,5 roku„. Według Morawieckiego, to właśnie za rządów PiS przyjęto odpowiednie ustawy, dzięki którym teraz te pieniądze trafią do Polski.
Mateusz Morawiecki obwinia PO ws. KPO. „Wielki błąd”
Przypomnijmy, że zespół ds. rozliczeń PiS złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie zablokowania środków z KPO. – Wniosek dotyczy byłego premiera Mateusza Morawieckiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry – poinformował na konferencji prasowej Roman Giertych. – To było jedno z największych przestępstw i przekrętów PiS – dodał.
W odpowiedzi na te zarzuty Mateusz Morawiecki odparł, by polityczni oponenci „składali jak najwięcej zawiadomień”. – Ja już mam siedem czy osiem postępowań prokuratorskich, w wielu jestem świadkiem. Teraz słyszę, że za chwileczkę będę podejrzanym – dodawał.
Morawiecki mówił też o „wielkim błędzie Platformy Obywatelskiej”. – To przez ich rezolucje i wkładanie kija w szprychy i błagania do von der Leyen, żeby nie wypłacać KPO, doprowadziło do tego, że możemy nie skorzystać ze wszystkich środków z KPO – powiedział były szef rządu.
– To my na przełomie maja i czerwca 2022 r. przyjęliśmy ustawę, na podstawie której mamy teraz szansę na KPO. A te pieniądze, które już wpłynęły w ramach choćby RePower EU, wpłynęły dzięki nam – powiedział Morawiecki.
Unia Europejska. Środki z KPO trafią do Polski
Środki z Krajowego Planu Odbudowy mogą już niedługo trafić do Polski. Do tej pory europejskie przelewy były blokowane przez brak spełnienia wymogu dotyczącego reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednak zapowiedzi, poparte przedstawionym przez ministra Adama Bodnara planem zmian, zyskały aprobatę urzędników z Brukseli, co znajdzie niebawem odzwierciedlenie w publicznej kasie.
Chodzi o dotację oraz pożyczki w wysokości ogółem 59,8 mld euro (ok. 258 mld zł). Do kraju popłyną też zablokowane środki z Funduszu Spójności. Łącznie to ok. 137 mld euro, czyli blisko 600 mld zł. KPO zostało zaprojektowane i zgłoszone do Brukseli jeszcze w 2021 roku.
Od tego czasu program zakładający blisko 258 mld zł przekazanych w formie dotacji i pożyczek przeszedł kilka zmian. Pierwotnie w planie zapisano 283 kamienie milowe, czyli punkty, po zrealizowaniu których KE zgodziła się wypłacić Polsce wcześniej ustaloną na ten cel kwotę.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!