Marszałek Sejmu odniósł się do tematu w trakcie konferencji prasowej. Jak podkreślił, jest przekonany o profesjonalizmie prawnika, odpowiedzialnego m.in. za tworzenie struktur Polski 2050.
– Jeżeli chodzi o pana prof. Sójkę, chcę z całą stanowczością i jasno powiedzieć: pan prof. Tomasz Sójka jest wybitnym specjalistą, światowej klasy, profesorem prawa spółek i rynku kapitałowego – stwierdził.
– Znalazł się w radzie nadzorczej Orlenu po tym bałaganie, który zrobiła poprzednia ekipa, a teraz został delegowany do zarządu, którego zadaniem jest wybór nowego prezesa zarządu – dodał Szymon Hołownia.
Jednocześnie polityk podkreślił, że prof. Sójka zakończył swoją działalność polityczną w 2021 roku i obecnie nie jest członkiem partii Polska 2050.
– Rozmawialiśmy wczoraj. Nie wiedziałem, że on znajduje się w tym miejscu, bo nie kontroluję procesów nominacyjnych, bo od tego są inne ciała w KPRM. Razem uznaliśmy, że lepiej będzie dla pełnej przejrzystości procesu, by nikt nie miał wątpliwości, jeśli chodzi o majątek państwowy, żeby złożył dymisję i taką dymisję pan profesor złożył czy składa. (…) Chcę żebyście mnie państwo zrozumieli, Orlen traci świetnego fachowca – podsumował temat marszałek Sejmu.
Kontrowersje wokół nowego członka rady nadzorczej Orlenu. To bliski znajomy Szymona Hołowni
Poznański prawnik w przeszłości do 2018 roku związany był z kancelarią SMM Legal. Prof. Tomasz Sójka doradzał w sprawach prawnych dotyczących fuzji Orlenu z Lotosem.
Jako specjalista w zakresie prawa cywilnego prof. Sójka sceptycznie wyrażał się na temat połączenia wspomnianych spółek paliwowych. W medialnych wypowiedziach podkreślał, że tego typu transakcje, z punktu widzenia ekonomicznego, rzadko przynoszą oczekiwaną synergię.
Po odejściu z pracy w kancelarii zajął się karierą akademicką oraz polityczną. Tomasz Sójka brał aktywny udział w rozwijanie struktur Polski 2050, której liderem jest Szymon Hołownia. Obaj byli wieloletnimi znajomymi.