Zdaniem lidera Polski 2050 ówczesna władza funkcjonowała według przekonania, że „skoro ja jestem dobry i mam dobre intencje, to wszystko co robię musi być dobre”.
Hermes. Szymon Hołownia: Ci ludzie są niebezpieczni dla państwa polskiego
– Sprawa jest szalenie poważa. Okazuje się, że nie dość, że każdy miał tam swoją prywatną „podsłuchiwarkę” do ludzi, to jeszcze nie mieli żadnego poczucia obciachu, jeśli chodzi o nadużywanie władzy – kontynuował Hołownia.
Marszałek Sejmu stwierdził, że przedstawiciele prokuratury, którzy działali w sposób ujawniony przez media, byli „niebezpieczni dla państwa polskiego”. – Dlatego że w prosty sposób atakowali jego fundamenty. Podstawowym fundamentem istnienia państwa jest zaufanie obywateli – argumentował.
Jak dodał Hołownia, zaufanie to szczególnie ważny element życia społecznego w „sytuacji niespokojnych czasów – zewnętrznie i wewnętrznie”. Jednocześnie podkreślił, że gdy obywatele tracą zaufanie do państwa, to miejsce instytucji zajmują „ideolog”, „propagandysta”, a „być może wróg Polski”.
– Ci ludzie obniżyli potencjał obronny i bezpieczeństwa Rzeczpospolitej. (…) My musimy mieć w Polsce instytucję, która będzie dawała obywatelowi prawa w starciu z służbami – ocenił i dodał, że PiS wydawało się, że „państwo to bóstwo”.
Hermes nowym Pegasusem? „Opary absurdu”
„Gazeta Wyborcza” poinformowała w poniedziałek o zakupie przez Prokuraturę Krajową oprogramowania szpiegowskiego Hermes. Do transakcji miało dojść w 2021 roku. Pieczę nad prokuraturą sprawował wówczas Zbigniew Ziobro.
„Hermes to kombajn, pozwala ściągać dane z zatrzymanych w śledztwach telefonów i śledzić na bieżąco telefon” – pisze „GW”. Zdaniem autora publikacji Hermes jest bardziej zaawansowany od systemu Pegasus. Nowe oprogramowanie miało służyć „inwigilacji polityków, sędziów, prokuratorów podejrzewanych o nielojalność wobec PiS i ekipy Ziobry”.