Jedyną drogą ucieczki dla poszukiwanego przez policję okazało się… łóżko. 49-latek, który spostrzegł, że do drzwi jego mieszkania zapukali funkcjonariusze, postanowił, że ukryje się przed nimi pod kołdrą. Zapomniał jednak o tym, że chociaż pod pierzyną jest ciemno, nie oznacza to, iż całkiem go nie widać.