Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Ekonomia

Nadpłacanie kredytów mniej popularne niż przed rokiem. „Zasługa” inflacji

Przez Pokój Prasowy7 lutego, 20242 min odczytu

Z danych Biura Informacji Kredytowej, które uzyskała „Rzeczpospolita” wynika, że w całym 2023 roku na nadpłatę swoich kredytów Polacy przeznaczyli ok. 16,7 mld zł. To dwa razy więcej niż w 2021 roku, gdy kwota ta wyniosła jedynie 8,4 mld zł, ale wyraźnie mniej niż w roku 2022, gdy było to 22,8 mld zł.

Mniej środków na nadpłacanie kredytów

Spadek – jak zauważa gazeta – może dziwić, gdyż koszty obsługi zobowiązań w roku ubiegłym wciąż były duże, a średnie oprocentowanie kredytów zmniejszyło się tylko trochę (z 8,7 proc. w grudniu 2022 r. do 7,7 proc. w grudniu 2023 r.). Obniżka stóp procentowych (łącznie o 1 pkt proc.) nastąpiła natomiast dopiero jesienią. – Z drugiej strony otoczenie rynkowe w minionym roku nie było już tak bardzo niesprzyjające – komentuje w rozmowie z dziennikiem Bartosz Turek, główny analityk HREIT.

Zdaniem eksperta nadpłaty i wcześniejsze spłaty kredytów to z jednej strony efekt chęci ucieczki od wysokich rat, na co wpływ mają zarówno bieżące koszty pożyczania, jak i czynniki psychologiczne związane z potrzebą uwolnienia się od długów. Z drugiej jednak strony to także wynik „racjonalnych kalkulacji – co bardziej opłaca się robić ze swoimi nadwyżkami finansowymi”.

– Jeśli odsetki, jakie można uzyskać z lokat bankowych czy innych bezpiecznych form oszczędzania, są znacząco niższe niż płacone odsetki od zaciągniętych zobowiązań, to bardziej korzystne jest właśnie nadpłacanie kredytów. W 2022 r. ta dysproporcja była szczególnie duża, gdy oprocentowanie depozytów banków rosło znacząco wolniej niż oprocentowanie kredytów – wyjaśnia Turek.

Ekspert podkreśla, że choć nadpłacanie wciąż jest opłacalne, to „nie wydaje się już tak pilną koniecznością jak w 2022 r.”. – Stąd ten spadek skłonności do szybszego spłacania kredytów, i podobnie może być w tym roku – przewiduje Turek.

Trend się utrzyma?

Kontynuacji tego trendu w 2024 roku spodziewa się również Leszek Zięba, ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. – Przyczynia się do tego m.in. spadająca inflacja. Nasze pieniądze wolniej tracą na wartości, co daje większą przestrzeń w decyzjach finansowych i mniej napięć w domowym budżecie – tłumaczy Zięba.

Czytaj Dalej

Netflix prosi o aktualizację danych. Zanim klikniesz, sprawdź nadawcę

Za mało wełny w wełnianych marynarkach i spodniach. Lord i Lavard ukarane

„Owocowe czwartki? Wolałabym podwyżkę”. Firmy jedno, pracownicy drugie

Sieci handlowe nie biorą jeńców. Po co cała ta „wojna” Lidla i Biedronki?

Umowy-zlecenie zostaną ozusowane. Będziemy mniej zarabiać na rękę

20 dol. na godzinę. Pracownicy McDonald’s mówią, że to kwestia uczciwości

Inflacja bazowa w dół. NBP przedstawił dane

Była wiceminister pracy o podniesieniu wieku emerytalnego. „Standardem 67 lat”

Auchan nie jest już najtańszym sklepem w Polsce. Jest nowy lider

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.