We wtorek Maciej Wąsik zamieścił na platformie X wpis udowadniający, że wciąż jest posłem na Sejm RP.
„Jestem posłem. Stwierdził to Sąd Najwyższy. Poniżej fragment uzasadnienia orzeczenia SN uchylającego postanowienie Szymona Hołowni w sprawie wygaszenia naszych mandatów. Wyrok SO z 20 grudnia nie wywołuje skutku prawnego w postaci utraty wybieralności. Do zobaczenia w Sejmie!” – napisał polityk.
Nowy post Macieja Wąsika. Pokazał orzeczenie Sądu
Dołączył również zdjęcia fragmentu orzeczenia, w którym uzasadniono stanowisko sądu.
„Sąd Najwyższy wykazuję, że z uwagi na zastosowanie przez Prezydenta RP w dniu 16 listopada 2015 r. aktu łaski wobec, m.in. Macieja Wąsika, wydany 20 grudnia 2023 r. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn. akt X Ka 613/23 nie wywołał skutku prawnego w postaci utraty prawa wybieralności” – głosi opublikowana część.
„Należy podkreślić, że nie można tego wyroku uznać za wyrok wywołujący skutek skazujący, a skoro nie doszło do skutku skazującego, to nie nastąpiła utrata mandatu poselskiego” – wskazano.
Dodano, że w związku z tym postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu narusza prawo. Podano również, że „uwzględnienie odwołania w postaci uchylenia postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu, nie przywraca tego mandatu”. Działaniem SN było jedynie sprawdzenie czy mandat w ogóle wygasł i czy postanowienie Szymona Hołowni było zgodne z prawem.
Szymon Hołownia wygasił mandaty Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego
Wygaszenie mandatów posłów zapowiedział marszałek jeszcze tego samego dnia, w którym zapadł wyrok. „To jest bardzo poważny spór prawny. My stoimy na stanowisku, Biuro Legislacyjne Sejmu, wszyscy prawnicy, którzy nas w ocenie tej sytuacji wspierają, że te mandaty już wygasły” – mówił dziennikarzom Hołownia na chwilę przed złożeniem podpisu o wygaśnięciu mandatów.