Przed godziną 13 w Sejmie rozpoczęła się debata nad czterema projektami ustaw zmieniającymi prawo antyaborcyjne.
Dariusz Matecki z banerem w Sejmie. Interwencja wicemarszałka Sejmu
– Panie pośle Matecki, mam prośbę, proszę nie przeszkadzać prowadzić obrady. (…) Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu – mówił Czarzasty i przywoływał posła do porządku.
Jak donosi reporterka Interii, Matecki miał ze sobą baner prolife, na którym widać było płód i podpis „10. tydzień od poczęcia”. Polityk puszczał również przez mikrofon przy swoim fotelu dźwięk bicia serca dziecka. Do posła podeszła przemawiająca wcześniej wicemarszałek Monika Wielichowska z KO, która próbowała wyłączyć urządzenie.
Na zachowanie Mateckiego zareagowała również Monika Rosa, która w dalszej części swojego wystąpienia zwróciła się bezpośrednio do niego.
– Pan nigdy nie był w ciąży i pan nie wie, co to znaczy nosić dziecko i bać się, więc proszę mi tu nie wychodzić z jakimiś moralnymi i etycznymi według pana komentarzami. Każdy z nas będzie mógł zabrać głos w tej debacie, ale pan nigdy nie będzie wiedział, co to znaczy bać się być w ciąży w Polsce, więc proszę mi tu niczego nie insynuować – powiedziała posłanka KO.
Obrady Sejmu. Debata nad ustawami dotyczącymi przerywania ciąży
W czwartek Sejm zajmuje się czterema projektami dotyczącymi przepisów aborcyjnych. Dwa projekty w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu KO, który zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.
Z kolei pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który „odwraca” wyrok TK z 2020 roku. Wprowadza on na powrót do ustawy przepis, zgodnie z którym można przerwać ciążę, gdy „wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Byłoby to dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!