„Rzeczpospolita” publikuje wyniki globalnego rankingu firmy PwC „Women in Work Index 2024”, który ocenia sytuację w 33 państwach OECD pod kątem warunków pracy dla kobiet, a także ich aktywności zawodowej. W zestawieniu brano pod uwagę lukę płacową, czyli różnicę w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn, wskaźnik zatrudnienia i stopę bezrobocia w obu grupach i liczbę osób pracujących w pełnym wymiarze godzin i na część etatu.
Wzrósł wskaźnik zatrudnienia kobiet
Jak w rankingu wypada Polska? Awansowaliśmy z 8 na 6 miejsce, uzyskując 75,6 punktów, o 1,6 więcej niż przed rokiem. Na awans wpływ miał m.in. wzrost aktywności zawodowej Polek, szczególnie tych w wieku produkcyjnym (obecnie pracuje dwie trzecie z nich, podczas gdy jeszcze 15 lat temu tylko nieco ponad połowa). Wzrósł również wskaźnik zatrudnienia kobiet (do 67,4 proc. w 2022 r.), choć nadal jest to o prawie pięć punktów procentowych poniżej średniej dla krajów OECD.
Jak zauważa gazeta, naszym wyróżnikiem w rankingu jest jeden z najlepszych wyników w badaniu luki płacowej ze względu na płeć. Co prawda jej wielkość w tegorocznym rankingu lekko wzrosła (z 4,5 do 4,9 proc.), ale podobny wzrost widać także w średniej 13,5-proc. luce płacowej w krajach OCED, która jest niemal trzykrotnie większa niż w Polsce.
Eksperci zwracają uwagę, że plasujemy się w rankingu Women in Work Index zdecydowanie wyżej niż niemal wszystkie kraje regionu, które znalazły się tam w drugiej dziesiątce. Wyjątkiem jest Słowenia, która po raz kolejny utrzymała miejsce w pierwszej trójce państw z największą równością na rynku pracy. Liderem zestawienia jest Luksemburg ze wskaźnikiem 81,2 pkt, gdzie występuje ujemna luka płacowa (przeciętne wynagrodzenie kobiet jest tam wyższe niż mężczyzn).
