Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polityka

Rosyjski ambasador opuścił terytorium Polski. MSZ: Nie został wydalony ani nie zrezygnował

Przez Pokój Prasowy30 marca, 20242 min odczytu

Po tym, jak w niedzielę 24 marca w polską przestrzeń powietrzną wleciała rosyjska rakieta, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych został wezwany rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew w celu wręczenia mu noty protestacyjnej. Jednak rosyjski dyplomata nie stawił się na zaproszenie polskich władz.

Rosyjski ambasador już opuścił terytorium Polski. „Dał świadectwo swojej kultury”

Skandaliczne zachowanie rosyjskiego ambasadora wywołało w Polsce dyskusję, czy należy wydalić go z kraju.

W środę minister Radosław Sikorski przyznał, że Andriejew nie znajduje się na terenie Polski. – Pan ambasador Andriejew sam dał świadectwo swojej kultury i profesjonalizmu. Z tego, co słyszę, już opuścił nasze terytorium – poinformował szef polskiego MSZ w rozmowie z dziennikarzami, cytowanej przez Informacyjną Agencję Radiową.

Dopytywany przez dziennikarzy Radosław Sikorski przyznał, że ambasador nie został jednak ani wydalony. Później potwierdzili to dziennikarzom także przedstawiciele polskiego MSZ, którzy wyjaśnili, że już w poniedziałek rosyjska ambasada poinformowała w nocie technicznej o nieobecności Siergieja Andriejewa od 26 do 4 marca. W tym czasie zastępuje go chargé d’affaires.

Andriejew: Uznałem, że nie ma sensu poruszać tego tematu bez dowodów

Rosyjski ambasador swoje zachowanie tłumaczył agencji RIA Novosti. Stwierdził, że nie przyszedł do ministerstwa, ponieważ uznał, że nie ma sensu poruszać tego tematu bez przedstawienia dowodów, że rakieta była rosyjska. Jak relacjonował, zwrócił się do resortu dyplomacji z pytaniem, czy „strona polska planuje przedstawić jakiekolwiek dowody na swoje zarzuty”.

– Nie otrzymałem jasnej odpowiedzi i zwróciłem uwagę, że nadal czekamy na dowody ze strony polskiej, dotyczące wydarzeń z 29 grudnia ub., roku rosyjska rakieta manewrująca rzekomo wleciała w polską przestrzeń powietrzną. Nie otrzymaliśmy dotychczas żadnych dowodów na te zarzuty – wskazał w rozmowie z agencją. Przyznał, że zaproponował polskiej stronie wysłanie „notatki pocztą lub kurierem”.

Czytaj Dalej

Wiemy, kto miał donieść na posłów śpiewających o Braunie. Suski zdradził szczegóły

Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”

Żelazna kopuła nad Polską. Donald Tusk podał szczegóły

Nerwowa reakcja świadka. Tak zareagował na pytanie sejmowej komisji śledczej

Jacek Sutryk opowiedział się „przeciw cenzurze”. Wandale zniszczyli wrocławską wystawę

Martwe konie u posła PiS Roberta Telusa? „Wilki je zjadły. Niech zgłaszają, komu chcą”

Trwa kontrola gruntów dzierżawionych przez rodzinę Telusa. „Nieprawidłowości związane z hodowlą koni”

Tak ma wyglądać rekonstrukcja rządu. „Szersza, niż wynikało z pierwotnych zapowiedzi”

Bosak o „prawdziwych liderkach” Konfederacji: W innych partiach jest wiele figurantek

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.