Zofia Paryła uznawana była za bliską współpracownicę Daniela Obajtka, byłego już prezesa Orlenu. Została odwołana ze stanowiska prezesa Energi decyzją rady nadzorczej w poniedziałek rano.
Rada nadzorcza Energi odwołała Zofię Paryłę
„Zarząd spółki Energa SA informuje, że 25 marca br. Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwały o odwołaniu z dniem 25 marca 2024 roku ze składu Zarządu Spółki Zofii Paryły, pełniącej funkcję prezesa zarządu Energa SA oraz Janusza Szurskiego, pełniącego funkcję wiceprezesa Zarządu Energa SA ds. Korporacyjnych” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie rada nadzorcza spółki podjęła uchwałę o powierzeniu Michałowi Perlikowi (wiceprezesowi zarządu Energa SA ds. finansowych i klimatu), pełnienie obowiązków prezesa zarządu Energa SA, do czasu powołania nowego prezesa zarządu spółki.
Zofia Paryła stala na czele Energi od 2022 roku, a wcześniej – od 2019 roku – zwiazana była z Grupą Lotos – – najpierw przez rok jako wiceprezes zarządu ds. finansowych, a później jako prezes. W latach 2017-2018 była zaś wiceprezesem zarządu Energa Centrum Usług Wspólnych Sp. z o.o. Zarówno Energa, jak i Lotos, zostały przejęte przez Orlen w czasach rządów PiS.
Zofia Paryła to bliska współpracownica Daniela Obajtka
Była już prezes Energi dobrze znała się z Danielem Obajtkiem, byłym prezesem Orlenu. Poznali się w firmie Elektroplast w Stróży, założonej przez wujków Daniela Obajtka. Zofia Paryła pracowała tam w latach 1997-2010, a następnie, do 2017 roku, jako główna księgowa w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Pcimiu. To miejscowość, z której pochodzi Obajtek i której wójtem był w latach 2006-2015.
Zofia Paryła jest absolwentką Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Posiada także dyplom Executive MBA wydany przez Collegium Humanum. Dyplom tej uczelni nie jest ostatnio powodem do publicznego chwalenia się: mamy coraz więcej dowodów na to, że szkoła ta wydała setki nieprawidłowych dyplomów. Za odpowiednią opłatą zainteresowani, wśród nich wielu polityków i samorządowców, otrzymywali dyplomy, wśród nich prestiżowy jeszcze do niedawna MBA, który dawał możliwość zasiadania w radach nadzorczych.
Do tej pory Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 7 osób oraz zabezpieczyło sprzęt elektroniczny, gotówkę i dokumenty. Dotychczas w toku śledztwa prokurator przedstawił zarzuty łącznie 32 podejrzanym, natomiast wobec trzech podejrzanych stosowany jest areszt tymczasowy.